PKO Ekstraklasa. Legia - ŁKS. Maciej Rosołek znowu strzela. Kolejny popis osiemnatolatka

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Maciej Rosołek (z lewej)
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Maciej Rosołek (z lewej)

Ten zawodnik ma dopiero 18 lat a na koncie już dwie bramki w Ekstraklasie w barwach Legii Warszawa. Maciej Rosołek znowu pomógł drużynie w bardzo trudnym momencie, jego bramka pozwoliła Legii na przełamanie w meczu z ŁKS-em.

Gdy Maciej Rosołek wchodził na boisko, Legia Warszawa przegrywała z ostatnim w tabeli ŁKS-em. Sam fakt, że Aleksandar Vuković w tak trudnym momencie wpuścił 18-latka pokazał, że w Warszawie naprawdę wierzą w chłopaka z Siedlec. Młody napastnik nie zawiódł. Strzelił głową wyrównującą bramkę na 1:1.

- Wchodziłem z myślą, żeby pomóc drużynie. W mojej głowie pojawiło się, że najlepiej jakby udało się strzelić bramkę. Byliśmy lepszą drużyną i zasłużyliśmy na te punkty - mówi młody napastnik.

Po odejściu Jarosława Niezgody młody zawodnik może dostawać więcej szans na grę w Legii, zwłaszcza, że znowu strzelił w tak ważnym momencie. Najpierw w meczu z Lechem Poznań i teraz z ŁKS-em. Co ważne, to to, że obie te bramki zostały zdobyte w kluczowych momentach, wtedy a 2:1, teraz na 1:1. To pokazuje, że zawodnik ma nerwy ze stali.

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Arkadiusz Milik nie przebiera w środkach. Transfer coraz bliżej!

- Tak zawsze pewność siebie była mocna stroną. Wchodząc do drużyny wiele miesięcy temu wiedziałem po co wchodzę, w głębi duszy liczyłem na to, że tak się to może potoczyć. Ale na pewno bardzo fajnie to wszystko do tej pory wygląda - mówi. - Nerwy? Po to gramy i po to trenujemy, żeby w takich momentach pokazywać swoje atuty.

ZOBACZ film z 10-letnim Maciejem Rosołkem

To oczywiście racja, ale przecież mówimy o zawodniku, chłopaku, który dopiero w tym roku będzie zdawał maturę, dopiero robi prawo jazdy. Ale też warto zaznaczyć, że Legia prowadzi politykę, którą Dariusz Mioduski zapowiadał od lat. Wprowadza do klubu młodych zawodników, promuje ich, sprzedaje. Są to zawodnicy świetnie wyselekcjonowani, nieprzypadkowi. Rosołek stał się beneficjentem tej zmiany, podobnie jak kilku innych chłopaków, z obecnego składu choćby, Mateusz WieteskaRadosław Majecki czy  Michał Karbownik.

- Na pewno fanie, że mamy tu spore grono młodych zawodników, co pomaga nam wejść, ale i starszyzna jest do nas fajnie nastawiona, pomagają nam - mówi zawodnik, który jeszcze niedawno ledwie marzył o tym co go dziś spotyka.

ZOBACZ Aleksandar Vuković: Liczył się cel

- W Siedlcach, skąd pochodzę, wszyscy kibicują Legii, więc zawsze oglądaliśmy mecze całą rodziną. I co tu dużo mówić, marzyło się o takich momentach - przyznaje zawodnik.

Źródło artykułu: