Transfery. PKO Ekstraklasa. Oficjalnie: Tomas Pekhart w Legii Warszawa

PKO Ekstraklasa. Andre Martins na dłużej w Legii Warszawa

- Profil napastnika, jakim jest Tomas, jest całkowicie odmienny od naszych ofensywnych zawodników. W budowaniu zespołu było dla nas bardzo ważne, aby dać trenerowi do dyspozycji piłkarzy o rożnej charakterystyce. Wzbogaca to także sam zespół - komentuje dyrektor sportowy Legii Radosław Kucharski.

- Mieliśmy możliwość sprawdzić Tomasa nie tylko pod kątem jego umiejętności piłkarskich, ale także dowiedzieć się o tym, jakim jest człowiekiem poza boiskiem. Bardzo cenne jest dla nas także jego międzynarodowe doświadczenie. Te wszystkie aspekty przekonały nas do podjęcia decyzji o transferze i wierzymy, że ułatwią one jego szybką adaptację w zespole - dodaje Kucharski.

Tomas Pekhart jest w Warszawie od piątku. W niedzielę obejrzał na żywo mecz Legii z Łódzkim Klubem Sportowym (3:1). - Styl, który zobaczyłem na boisku, bardzo mi odpowiada i pasuje do futbolu, w jakim wyrosłem w Czechach. Nie mogę doczekać się gry przed tymi wspaniałymi kibicami. Ich postawa w niedzielnym meczu była niezwykła. Dopingowali zespół przez całe 90 minut, nawet kiedy Legia przegrywała. Mogę powiedzieć, że taki doping widziałem pierwszy raz w życiu - mówi 30-latek.

Czech już raz był bliski transferu do Legii. Latem 2017 roku miał zastąpić przy Łazienkowskiej 3 Tomas Necid, który nie podołał roli następcy Nemanji Nikolicia. Pekhart ostatecznie trafił wtedy do Hapoelu Beer Szewa, z którego po mistrzowskim sezonie 2017/2018 przeniósł się do Las Palmas.

Obieżyświat

Łączny bilans seniorskiej kariery nowego napastnika Legii to 74 gole i 14 asyst w 225 występach dla drużyn klubowych i reprezentacji Czech. Hapoel i Las Palmas to tylko dwa z dziewięciu przystanków w jego karierze. Pierwsze seniorskie kroki Czech stawiał w 2008 roku w występującym wówczas w The Championship Southampton FC. Do Świętych był wypożyczony z Tottenhamu Hotspur, do którego trafił jeszcze jako junior.

Nie doczekał się debiutu w pierwszej drużynie Spurs, bo po powrocie z pierwszego wypożyczenia został umieszczony w Slavii Praga, z którą zdobył mistrzostwo Czech. Następnie na zasadzie transferu definitywnego przeniósł się do FK Jablonec. W ojczyźnie grał też w Sparcie Praga.

W rodzimej lidze Pekhart czuł się się najlepiej. Jako gracz Slavii, Jablonca i Sparty strzelił w Fortuna Lidze 24 gole w 51 meczach - nie był tak skuteczny nigdzie indziej. W 2011 roku, po sezonie życia, w którym zdobył dla Jablonca i Sparty 18 bramek, przeniósł się do 1.FC Nuernberg.

Grał w Niemczech 5,5 roku: 4,5 sezonu w Bundeslidze i rok na jej zapleczu. Dla 1.FC Nuernberg (2011-14) zdobył 15 bramek w 92 meczach, a dla FC Ingolstadt 04 (2014-15) w 15 występach nie strzelił ani jednego gola. Po kompletnie nieudanej przygodzie z tym drugim klubem, w przerwie zimowej sezonu 2015/16 przeniósł się do Grecji.

W barwach AEK-u Ateny przez półtora sezonu strzelił 15 goli w 48 występach. Potem zszedł jeszcze niżej - do ligi izraelskiej. Dla Hapoelu strzelił 11 goli w 40 meczach, ale po zdobyciu tytułu przeniósł się do Las Palmas. Bilans jego półtorarocznej przygody z tym klubem to 6 trafień w 33 meczach.

Pekhart jest trzecim zimowym nabytkiem Legii po Mateuszu Cholewiaku i Piotrze Pyrdole. Czech ma w zespole Aleksandara Vukovicia wypełnić lukę powstałą po odejściu Jarosława Niezgody do Portland Timbers.

Czytaj również -> Radosław Majecki - jedna reprymenda wystarczyła
Czytaj również -> Ambitny plan Radosława Majeckiego

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Jak rozliczyć korupcyjną przeszłość Cracovii? Jedna rzecz zdumiewa Michała Pola