- Powiedziałem mu (Davidowi Beckhamowi - przyp. red.), że pewnego dnia chcę tam (w Interze Miami - przyp. red.) zagrać. To będzie dobra okazja do rozwoju futbolu w USA. Powiem, że mam już praktycznie podpisany kontrakt z Davidem. Będę tam za kilka lat. Będziemy tam razem. On będzie moim prezydentem - wyjawił Neymar w wywiadzie dla kanału "Otro" w serwisie YouTube.
Słowa zawodnika Paris Saint-Germain i reprezentacji Brazylii potwierdził David Beckham, który towarzyszył Neymarowi podczas wywiadu. - Przygotuję dokument. Może nakłonię Cię do podpisania kontraktu z Miami na dziesięć lat... Stany Zjednoczone mogą dziś mieć naprawdę świetnych piłkarzy - ogłosił prezydent klubu z Miami.
28-letni Brazylijczyk obecnie jest związany umową z PSG do 2022 r. Neymar przeszedł do francuskiego zespołu z Barcelony w sierpniu 2017 r. Kwota transferu wyniosła 222 miliony euro i jest do tej pory najwyższą w historii światowego futbolu.
- Neymar jest potrzebny Barcelonie, zwłaszcza gdy odejdzie Messi. Barca musi znaleźć piłkarza, który zrobi na boisku różnicę, kiedy nie będzie już Messiego. Moim zdaniem napastnik PSG jest właśnie tym piłkarzem. Nadszedł czas, żeby rozpocząć negocjacje, które pozwolą Neymarowi wrócić na Camp Nou - kilka dni temu Rivaldo zwrócił się z apelem do działaczy Barcy.
Zobacz: Piłka nożna. Neymar znów stanie przed sądem?! Modelka nie daje za wygraną >>
ZOBACZ WIDEO: Nowy inwestor w Polonii Warszawa? "Ta sytuacja pokazuje, dlaczego wielki biznes nie wchodzi do polskiego futbolu"
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)