Zgodnie z regulaminem RFEF, FC Barcelona może pozyskać nowego piłkarza w trybie awaryjnym. Jest jednak kilka warunków. Katalończycy mogą wzmocnić kadrę tylko zawodnikiem, który gra obecnie w Hiszpanii. Dodatkowo w przypadku takiego ruchu, Dembele nie mógłby powrócić na boisko przez 5 miesięcy od daty transferu.
Ostatni warunek wydaje się być spełniony, gdyż mistrzowie Hiszpanii poinformowali we wtorek, że po udanej operacji Dembele nie zagra do końca sezonu. To oznacza około 6-miesięczny rozbrat z futbolem (więcej TUTAJ).
Diagnozę musi jeszcze potwierdzić komisja lekarska La Ligi. - Biorąc pod uwagę więzadła krzyżowe czy zerwanie włókien mięśniowych, to nie ma żadnej dyskusji. W przypadku innych urazów, choćby naderwania ścięgna, pojawiają się jednak wątpliwości. Wtedy trzeba brać pod uwagę inne czynniki, chociażby wcześniejsze kontuzje czy powtarzalność takich urazów - podkreśla Jordi Ardevol na antenie Ser Catalunya.
ZOBACZ WIDEO: Michniewicz odpowiedział Lewandowskiemu. "Doskonale go rozumiem. Nie ma między nami zaszłości"
FC Barcelona musi bardzo dokładnie przygotować dokumentację. Jeśli członkowie komisji podzielą zdanie lekarzy Blaugrany, klub będzie miał 15 dni, aby pozyskać zawodnika poza oknem transferowym.
Duma Katalonii wytypowała kilku kandydatów: Angela Rodrigueza z Getafe, Lucasa Pereza z Deportivo Alaves czy Williana Jose z Realu Sociedad.
Zobacz także: Serie A. Wojciech Szczęsny przedłużył kontrakt z Juventusem