Przypomnijmy, że pod koniec stycznia Wielka Brytania definitywnie opuściła Unię Europejską. Wtedy zaczął się także 11-miesięczny okres przejściowy. Dotyczy on między innymi piłkarzy z wysp, którzy do 30 grudnia 2020 roku traktowani będą nadal jako obywatele Wspólnoty.
A co potem? Od pierwszego stycznia 2021, Gareth Bale nie będzie traktowany jako piłkarz z paszportem Unii Europejskiej. Według przepisów w Hiszpanii, każdy zespół w kadrze pierwszego zespołu może posiadać jedynie trzech takich zawodników. W barwach Królewskich występują obecnie Vinicius Junior, Rodrygo Goes oraz Eder Militao (wszyscy Brazylia).
W hierarchii Realu Madryt, każdy z tych zawodników stoi wyżej od Garetha Bale'a. Co prawda rozpoczęto prace nad przepisami, które pozwoliłyby obywatelom Wielkiej Brytanii kontynuować legalną pracę w Hiszpanii, ale nie wiadomo, kiedy wejdą w życie.
Bale ma dwa wyjścia: albo zacznie ubiegać się o obywatelstwo Hiszpanii (takie posiadają Casemiro czy Marcelo), albo będzie musiał odejść z Realu Madryt, gdyż nie będzie mógł zostać zarejestrowany przez Los Blancos.
Gareth Bale wystąpił w tym sezonie w 16 spotkaniach, w których strzelił 3 gole oraz zaliczył 2 asysty. Jego umowa z Realem wygasa 30 czerwca 2022 roku.
Zobacz także: Manchester City ukarany, czas na Paris Saint-Germain
Zobacz także: Lech Poznań wciąż z wielką dziurą w składzie
ZOBACZ WIDEO: Miliony w błoto?! Szejkowie chyba nie wiedzieli, co robią