Beniaminek długo stawiał na Bułgarskiej twardy opór, ale gdy po ponad godzinie gry "Kolejorz" otworzył wynik, potem poszło mu już gładko.
Z "Pasami" zadanie będzie znacznie trudniejsze - choćby dlatego, że we wrześniu ubiegłego roku rozegrały w stolicy Wielkopolski bardzo dobre spotkanie i zwyciężyły 2:1, mimo że skala ich dominacji była znacznie większa.
Odmieniony Lech
Dariusz Żuraw zapewnia, że teraz powtórka takiego obrazu gry nie wchodzi w rachubę. - Jesteśmy na zupełnie innym etapie niż jesienią. Wtedy ten zespół dopiero się tworzył, szukaliśmy nowych rozwiązań. Potrzeba było czasu, żeby to zaczęło odpowiednio funkcjonować.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: miało być efektownie, wyszedł fatalny kiks z rzutu karnego
Trener "Kolejorza" podkreśla przede wszystkim progres w defensywie. - Pod tym względem jest znacznie lepiej. W tamtym meczu zagraliśmy słabo i popełnialiśmy naiwne błędy. Teraz udało nam się je wyeliminować.
Słowa Żurawia potwierdzają liczby. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, jego zespół po raz ostatni przegrał 25 października (1:2 z KGHM Zagłębiem Lubin), a od tamtej pory zaliczył dziesięć spotkań bez porażki, w których stracił zaledwie trzy gole.
Cracovia pierwszym wielkim wyzwaniem od dłuższego czasu
Ta znakomita seria poznaniaków była budowana m. in. w Totolotek Pucharze Polski, gdzie drużyna Dariusza Żurawia trafiła na Resovię (4:0) czy Stal Stalowa Wola (2:0). Trudniejszych meczów miała niewiele. Były to tylko ligowe wyjazdowe starcia z Pogonią Szczecin (1:1) oraz Śląskiem Wrocław (1:1). Teraz nadchodzi czas, by zweryfikować, czy postęp, o którym mówi szkoleniowiec, przełoży się na dobre wyniki także ze ścisłą czołówką.
W stolicy Wielkopolski liczą na udany występ, ale też doskonale znają atuty przeciwnika. - Cracovia to doświadczona i wyrachowana drużyna, bardzo groźna w fazach przejściowych. Po przechwycie piłki potrafi szybko wyprowadzić kontrę. Nasi zawodnicy są na to jednak przygotowani - zaznaczył trener.
Pod Wawelem w barwach "Kolejorza" może oficjalnie zadebiutować Dani Ramirez i to bez wątpienia wielki atut gości. - Dani jest w dobrej formie i szybko się wkomponował. Nie miał dużego problemu z przyswojeniem tego co gramy. W treningu wygląda bardzo solidnie - podkreślił Żuraw.
Mecz Cracovia - Lech Poznań rozpocznie się w niedzielę o godz. 17.30.
->Premier League: porażka Southampton, Jan Bednarek na ławce rezerwowych
->Szymon Mierzyński: Manchester City może przeżyć sportowy upadek (komentarz)