Z butem w oku to mogło skończyć się naprawdę poważnie. W 61. minucie meczu Wisły Płock z KGHM Zagłębiem Lubin doszło do starcia Giorgiego Merebaszwiliego i Bartosza Slisza. Gruzin zbyt wysoko uniósł nogę i trafił Polaka czubkiem buta w oko. Wyglądało to naprawdę groźnie i w najgorszym wypadku mogło skończyć się bardzo poważnym urazem.
Na szczęście 20-letni zawodnik Miedziowych nie potrzebował pomocy medyków i dokończył mecz. Całą sytuację dostrzegł sędzia Daniel Stefański, który ukarał pomocnika Wisły żółtą kartką i przyznał drużynie gości rzut wolny.
Zdarzenie żartobliwie skomentował fotograf, Piotr Kucza. "Merebaszwili wpadł w oko Sliszowi" - napisał na Twitterze.
Dziewięć minut po faulu Merebaszwiliego padła pierwsza bramka w meczu. Dla Zagłębia trafił Damjan Bohar. Chwilę po nim wyrównał nowy nabytek Wisły, Torgil Gjertsen. Mecz zakończył się remisem 1:1.
Czytaj też:
-> Lech Poznań - Lechia Gdańsk. Przerwany mecz, race na murawie
-> Lech goni czołówkę, Wisła Kraków opuściła strefę spadkową i płynie w kierunku ósemki. Zobacz tabelę
ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze