PKO Ekstraklasa. Lech Poznań - Lechia Gdańsk. Przerwany mecz, race na murawie

Wściekłość kibiców i ostrzeliwanie racami. Takie groźne sceny zaskoczyły w 64. minucie meczu PKO Ekstraklasy Lech Poznań - Lechia Gdańsk.

Maciej Siemiątkowski
Maciej Siemiątkowski
oprawa kibiców Lecha Poznań podczas meczu piłkarskiej Ekstraklasy z Lechią Gdańsk PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: oprawa kibiców Lecha Poznań podczas meczu piłkarskiej Ekstraklasy z Lechią Gdańsk
Sceny jak z filmu grozy. Podczas meczu 23. kolejki PKO Ekstraklasy między Lechem Poznań a Lechią Gdańsk do akcji musiała wkroczyć policja i Flavio Paixao. Ale nawet funkcjonariusze i kapitan Lechii nie powstrzymali agresji kibiców gości, którzy wyrzucili racę na murawę i przerwali spotkanie w 64. minucie meczu, na tablicy wyników był bezbramkowy remis.

A zaczęło się od prowokacji gospodarzy. Sympatycy Lecha przejęli oprawę swoich rywali i pochwalili się nią na swoim sektorze. To doprowadziło fanów Lechii do wściekłości. Race lądowały nie tylko na murawie, ale również na trybunach.

Sędzia Piotr Lasyk przerwał mecz, a piłkarze zeszli do szatni. Po konsultacjach arbitra z delegatem PZPN wznowiono rywalizację dopiero po dziesięciu minutach.

Spotkanie zakończyło się zwycięstwem 2:0 poznaniaków. Gole strzelili Jakub Moder i Filip Marchwiński.

Czytaj też:
-> Marek Koźmiński: Będę kontynuował to, co robił związek przez ostatnie osiem lat
-> Wisła Kraków - Korona Kielce. Trwa zwycięska passa Białej Gwiazdy! Cudowny gol Jakuba Błaszczykowskiego

ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×