PKO Ekstraklasa. Wisła Płock - KGHM Zagłębie Lubin. Brak zabitych, dwoje rannych. Remis, który nikogo nie zadowala

PAP / Piotr Augustyniak / Na zdjęciu: zawodnik Wisły Płock Cillian Sheridan (z lewej) i Jakub Tosik (z prawej) z KGHM Zagłębia Lubin
PAP / Piotr Augustyniak / Na zdjęciu: zawodnik Wisły Płock Cillian Sheridan (z lewej) i Jakub Tosik (z prawej) z KGHM Zagłębia Lubin

To miał być mecz na przełamanie dla obu ekip. Skończyło się jednak na bramkowym remisie, który nikogo nie cieszy. Wisła Płock zremisowała u siebie z KGHM Zagłębiem Lubin 1:1 w 23. kolejce PKO Ekstraklasy.

Jedni i drudzy szukali w niedzielne wczesne popołudnie pierwszego wiosennego zwycięstwa. Miedziowi zanotowali dwie porażki - z Piastem Gliwice i Wisłą Kraków. Płocczanie z kolei pechowo przegrali u siebie z Pogonią Szczecin 2:3 (choć prowadzili do 70. minuty 2:0), a tydzień temu bezbramkowo zremisowali w Łodzi z ŁKS-em.

- Czujemy niedosyt, szczególnie po tym pierwszym meczu z Pogonią Szczecin. Prowadząc 2:0 nie możemy dopuścić do sytuacji, że przeciwnik strzela nam trzy bramki, ostatecznie wywożąc też komplet punktów z Płocka. Patrząc na remisowy rezultat z Łódzkim Klubem Sportowym uważam, że tych punktów powinniśmy mieć cztery, niestety mamy tylko jeden - opowiadał Damian Rasak w wywiadzie dla oficjalnej strony Nafciarzy.

Trener Radosław Sobolewski do kadry meczowej na to spotkanie nie powołał Jakuba Rzeźniczaka. Ponadto, za kartki pauzowali Grzegorz Kuświk i Mateusz Szwoch. W jedenastce znalazło się miejsce dla nowo pozyskanego Norwega, Torgila Gjertsena. W ekipie z Lubina najważniejsza zmiana nastąpiła w bramce. Konrada Forenca zastąpił powracający po kontuzji Dominik Hładun.

ZOBACZ WIDEO: Polska akademia na Zielonej Wyspie. Mariusz Kukiełka otworzył szkółkę w Irlandii

Od początku golkiper KGHM Zagłębia miał sporo pracy, bo gospodarze za wszelką cenę szukali stałych fragmentów już od pierwszych minut. W pierwszym kwadransie świetnie wybronił strzał Dominika Furmana z rzutu wolnego. Poza tym, zachował czujność przy dwóch pozostałych niezłych szansach Rasaka czy Sheridana.

Po upływie 20 minut częściej z piłką pod polem karnym rywali znajdowali się lubinianie, a Wisła próbowała kontrować. Często dośrodkowań z lewej strony próbował Sasa Balić. Najczęściej szukał Patryka Szysza, ale z różnym skutkiem. Najbliżej ekipa trenera Seveli była w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, gdy napastnik Zagłębia strzelił lekko, ale tuż pod poprzeczkę. Świetnie wybił piłkę Thomas Daehne.

Piłkarze z Lubina, gdy zobaczyli, że w Płocku można powalczyć o coś więcej niż remis, postanowili ruszyć jeszcze odważniej w drugiej połowie. W dużej mierze kończyło się to tylko na sporej liczbie rzutów rożnych, ale i tak byli bliżej zdobycia gola otwierającego niż przeciwnicy. Dość powiedzieć, że piłkarze z Płocka w pierwszej połowie wymienili ledwo ponad sto podań. To nieco powyżej dwóch na minutę.

Gdy wydawało się, że napór lubinian z pierwszego kwadransa ustał, nadeszła 70. minuta. W pole karne z piłką wbiegł Zivec, którego strzał zablokowany został tak, że futbolówkę otrzymał Alan Czerwiński. Prawy obrońca Zagłębia świetnie zagrał do wbiegającego Damjana Bohara, a ten trafił do siatki.

Lubinianie z prowadzenia cieszyli się jednak niecałe 5 minut, bo wtedy z lewej strony znakomitą wrzutką popisał się Giorgi Merebaszwili, a głową zamknął ją Gjertsen, który golem przywitał się z nielicznie zgromadzoną publicznością w Płocku. Na trybunach zasiadło bowiem niewiele ponad 2 100 widzów.

Wisła zwycięstwa musi więc poszukać za tydzień w Krakowie ze swoim "imiennikiem", a KGHM Zagłębie podejmie Śląska Wrocław.

Wisła Płock - KGHM Zagłębie Lubin 1:1 (0:1)
0:1 - Damjan Bohar 70'
1:1 - Torgil Gjertsen 75'

Składy:

Wisła: Thomas Daehne - Damian Michalski, Michał Marcjanik, Alan Uryga, Angel Garcia Cabezali - Damian Rasak, Maciej Ambrosiewicz (45+2' Dawid Kocyła) - Torgil Gjertsen (83' Hubert Adamczyk), Dominik Furman, Giorgi Merebaszwili - Cillian Sheridan

KGHM Zagłębie: Dominik Hładun - Alan Czerwiński, Bartosz Kopacz, Lubomir Guldan, Sasa Balić - Jakub Tosik (87' Łukasz Poręba), Bartosz Slisz - Sasa Zivec, Filip Starzyński, Damjan Bohar - Patryk Szysz.

Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz)

Żółte kartki: Merebaszwili (Wisła) - Czerwiński (KGHM Zagłębie)

Widzów: 2 120

Czytaj też: Wisła Kraków - Korona Kielce. Artur Skowronek nie odlatuje. "Mam świadomy zespół"
S
prawdź także: Piast Gliwice - Cracovia. Michał Helik z uznaniem o strzelcu gola. "Fantastycznie przyjął piłkę"

Źródło artykułu: