Koronawirus rozprzestrzenia się w błyskawicznym tempie po całej Europie. Już teraz wirus wywołuje spore komplikacje (m.in. odwołana kolejka Serie A), a może być jeszcze gorzej.
W poniedziałek zbiera się także Komitet Wykonawczy UEFA, który będzie debatował na temat przyszłości Euro 2020. Kluby również z dużym niepokojem śledzą najnowsze informacje dotyczące koronawirusa.
Trener Mikel Arteta przed poniedziałkowym meczem z Portsmouth (Puchar Anglii) został zapytany o groźną chorobę, która rozwija się w Europie.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Arteta przyznał, że w zespole Arsenalu panuje spora obawa przed koronawirusem. Rodziny zawodników są mocno zaniepokojone.
- Oczywiście czytamy wszystkie informacje, jesteśmy na bieżąco. Postępujemy zgodnie ze wszystkimi instrukcjami klubowego lekarza. Widzieliśmy, że w innych krajach podjęto trudne decyzje w celu ochrony sytuacji, dlatego musimy czekać na rozwój wydarzeń - skomentował.
W ostatnich dniach przypadku zachorowań odnotowano także na Litwie, Białorusi, w Holandii, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemczech. W Korei Południowej liczba chorych przekroczyła 2 tysiące. Najwięcej osób choruje w Chinach, gdzie zaczęła się epidemia. Odnotowano tam blisko 80 tysięcy zachorowań, z czego 2788 osób zmarło.
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Legia - Cracovia. Andre Martins: Naważniejsze są czas i przestrzeń
PKO Ekstraklasa: Jagiellonia - Lech. Tymoteusz Puchacz uważa, że był faulowany. "To jest rzut karny"