Bundesliga. Joshua Zirkzee doceniony przez Niemców. "Bayern nie potrzebuje kopii Roberta Lewandowskiego"

Getty Images /  Sebastian Widmann/Bongarts / Na zdjęciu: Joshua Zirkzee
Getty Images / Sebastian Widmann/Bongarts / Na zdjęciu: Joshua Zirkzee

Joshua Zirkzee w czterech meczach Bundesligi zdobył trzy gole. Na dobrą grę 18-latka zwracają uwagę niemieccy dziennikarze. Uważają, że młody Holender jest w stanie godnie zastąpić kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego.

Kontuzja Roberta Lewandowskiego miała być ogromnym problemem dla Bayernu Monachium. Bawarski klub nie ma drugiego tak doświadczonego napastnika. Siła ofensywna mistrzów Niemiec oparta była na Polaku. Dlatego część ekspertów w obliczu urazu kapitana reprezentacji Polski, wieszczyła katastrofę monachijskiemu klubowi.

Jednak już pierwszy mecz bez Lewandowskiego pokazał, że Bayern nadal jest groźny. Polaka w ataku zastąpił Joshua Zirkzee. W tym sezonie 18-letni Holender rozegrał cztery mecze i strzelił w nich trzy gole. W dwóch zeszłorocznych meczach dał wygraną Bayernowi, dzięki czemu klub ten jest teraz liderem Bundesligi. Z dobrej strony pokazał się także w starciu z TSG 1899 Hoffenheim (6:0), w którym zdobył gola i miał udział przy dwóch kolejnych trafieniach.

Legendarny niemiecki dziennikarz Raimund Hinko, który w "Sport Bildzie" ma swoją stałą rubrykę "Mój Bayern", pochwalił holenderskiego piłkarza. "Tylko kilka osób myślało, że możesz na poważnie zastąpić wielkiego Roberta Lewandowskiego. Mogę tylko pogratulować trenerowi Hansiemu Flickowi za to, że nie uczynił futbolu jeszcze bardziej skomplikowanym" - napisał Hinko.

Dziennikarz prawił Holendrowi wiele komplementów. Porównał go do Carstena Janckera, Mario Mandzukicia czy Roy'a Makkay'a. Hinko ostrzegł też Zirkzee przed kolejnymi meczami. "Widziałem wielu świetnych napastników, którzy nagle się zatrzymali po dobrym starcie. Jednak nie sądzę, że tak będzie w twoim przypadku. Masz na to za dużo sił" - dodał Hinko.

Jego zdaniem, Bayern nie musi rozglądać się za nowym napastnikiem, który wesprze Lewandowskiego. "Bayern nie potrzebuje kopii Roberta Lewandowskiego. Już ją ma. Hansi Flick jest do tego przekonany i większość fanów Bayernu też. To dobra wiadomość dla Polaka, który nie musi śpieszyć się z powrotem na boisko. Może wyzdrowieć bez presji" - zakończył swój felieton Hinko.

Czytaj także:
Serie A. Arkadiusz Milik może odejść z SSC Napoli. Borussia Dortmund szykuje ofertę za Polaka
Bundesliga. Bayern Monachium podejmuje działania po skandalu w Hoffenheim

ZOBACZ WIDEO #dziejesiesporcie: przewrotka sprzed linii pola karnego. Co za strzał!

Komentarze (6)
avatar
Dżorcz Klunej
3.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ogórki ogórkami, nie zapominajmy że to Bundesliga a nie jakaś Norweska, jednak faktycznie za bardzo słodzą w tych mediach, chłopak ma małe doświadczenie, coś tam strzelił a oni od razu że jest Czytaj całość
kurad
3.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
do surge - właśnie dzięki takim ogórkom Drewniak śrubuje swój dorobek bramkowy 
avatar
Dior Aleksander
3.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Poczekajmy na wymagającego rywala bo ten mecz to była parodia!!! 
avatar
surge
3.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Poczekajmy na lepszego rywala niż Hoffenheim. Takim ogórkom to by strzelał nawet nasz "Piątunio" ;)