PKO Ekstraklasa. Cracovia - Wisła Kraków. Michał Probierz przeprasza, Artur Skowronek pęka z dumy

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Michał Probierz
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Michał Probierz

- Jestem dumny ze swojej drużyny - podkreśla po wygranych derbach Krakowa trener Wisły Artur Skowronek. - Mogę tylko przeprosić kibiców - mówi opiekun Cracovii Michał Probierz. Biała Gwiazda pokonała Pasy na jej terenie 2:0.

Wisła wygrała przy Kałuży 1 po golach Jakuba Błaszczykowskiego z 52. minuty i Heberta w doliczonym czasie gry drugiej połowy. Goście wygrali w pełni zasłużenie, całkowicie zneutralizowali Cracovię - gospodarze ani razu poważnie nie zagrozili bramce Michała Buchalika.

- Derby jak to derby - zaczęło się nerwowo, było dużo fauli, dużo agresji. Widać było u nas dużą nerwowość. Doświadczeni zawodnicy Wisły wprowadzili spokój w ich grze. Nam tego zabrakło, zabrakło nam cierpliwości - mówi Michał Probierz.

- Po stracie gola graliśmy nerwowo, za szybko. Oddaliśmy za mało strzałów, za mało celnych. Mogę tylko przeprosić kibiców, że tak się zaprezentowaliśmy i że nie wygraliśmy - dodaje trener Cracovii.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: doznała kontuzji kolana i… Sama je sobie nastawiła!

- Wszyscy wiemy, jak ważny to był mecz dla obu stron. Wiedzieliśmy, że będzie dużo emocji. Gratuluję wszystkim naszym piłkarzom, trenerom, że trzymaliśmy ciśnienie i byliśmy skupieni na tym, co robić na boisku. Byliśmy drużyną i z tego jestem dumny. Jesteśmy kolektywem, a do tego dokładamy jakość piłkarską - to już słowa Artura Skowronka.

Debiutujący w debrach trener Wisły mówił przed meczem, że kluczem do sukcesu w derbach będzie kontrola emocji. Boisko to potwierdziło. Jego podopieczni unikali fauli w okolicy pola karnego, a o to największe pretensje miał do nich po poprzednim spotkaniu z Wisłą Płock (2:2).

- Wszystko zaczyna się od myślenia piłkarzy, od ich determinacji, motywacji. Od fantastycznych, sklejonych przez naszego kapitana zdań. To powoduje, że mamy wiarę. Nawet w stałe fragmenty gry, kiedy nie mamy przewagi wzrostu. Kontrolowaliśmy emocje i zajęliśmy się pracą piłkarską - podkreśla Skowronek.

Biała Gwiazda odzyskała panowanie w mieście po pół roku przerwy i wygrała na stadionie Pasów po raz trzeci z rzędu.

Czytaj również -> Tragedia rodzinna Jakuba Kamińskiego
Czytaj również -> Jagiellonia lepsza od Pogoni

Komentarze (3)
avatar
Quarterback Franek
4.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby wcześniej tyle nie brechał, teraz nie musiałby przepraszać, widocznie lubi taką jazdę. 
avatar
przemop33
4.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zastanawia mnie " fenomen " trenera Probierza wśród dziennikarzy , te wywiady ,opinie itd.facet buja się już 15 lat jako trener o sukcesach miernych ( PP i SP dziesięć lat temu to wszystko ) . Czytaj całość
endriu122
4.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nadęty trenerek dostał dostał klapsa.