Koronawirus torpeduje kolejne rozgrywki we Włoszech. Jak informuje "La Gazzetta dello Sport", jest już pewne, że odwołany zostanie półfinałowy mecz Pucharu Włoch pomiędzy Napoli a Interem Mediolan. Oczekuje się jedynie na oficjalne potwierdzenie tej decyzji. - Dostosujemy się do tego, co zostanie postanowione - powiedział dyrektor Interu, Beppe Marotta.
Oznacza to, że rozgrywki całego Pucharu są w zawieszeniu. Wcześniej bowiem odwołany został także drugi półfinał pomiędzy Juventusem a Milanem.
Wstępnie rozważano możliwość rozegrania meczu Napoli - Inter przy pustych trybunach. Takiemu rozwiązaniu stanowczo sprzeciwił się jednak Aurelio De Laurentiis. Właściciel Napoli w ogóle nie dopuszczał do siebie takiej możliwości.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Finalnie zadecydowano zatem całkowicie odwołać spotkanie. Jednym z argumentów za tą decyzją jest fakt, że ograniczanie możliwości wejścia na stadion dla fanów z regionów dotkniętych wirusem, co także było brane pod uwagę, jest ciężkie do skontrolowania. Istniało bowiem spore ryzyko, że część z nich i tak może przedostać się na teren obiektu.
Włochy są najbardziej dotkniętym koronawirusem krajem w Europie. Do tej pory zidentyfikowano tam 2502 przypadków zakażenia, 79 osób z tego powodu zmarło. Władze starają się maksymalnie ograniczyć możliwość rozprzestrzeniania się choroby. Z tego powodu odwoływane są kolejne wydarzenia sportowe, jak właśnie Puchar Włoch.
Czytaj także:
- La Liga. FC Barcelona czeka na odpadnięcie PSG. Potem ruszy po Neymara
- Michał Żewłakow chce zostać prezesem Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej