Zachowanie Gelsona Martinsa było skandaliczne. W 32. minucie meczu pomiędzy Nimes Olympique i AS Monaco sędzia wyrzucił z boiska Tiemoue Bakayoko, który brutalnie sfaulował rywala. Taka decyzja arbitra nie spodobała się Martinsowi. Portugalczykowi puściły nerwy i dwukrotnie odepchnął sędziego Mikaela Lesage'a.
Arbiter również Martinsa ukarał czerwoną kartką. Od tego czasu AS Monaco musiało sobie radzić w dziewiątkę. Prowadziło 1:0, ale ostatecznie przegrało 1:3. Zachowanie Martinsa nie uszło mu na sucho. Piłkarzem zajęła się komisja dyscyplinarna.
Ta postanowiła ukarać go aż sześciomiesięcznym zawieszeniem. Oznacza to, że Portugalczyk w tym sezonie nie zagra już dla AS Monaco. Jest to najwyższa z możliwych kar dla piłkarza za złamanie przepisów.
Komunikat w tej sprawie wydało AS Monaco. "Przyjmujemy do wiadomości decyzję komisji dyscyplinarnej o nałożeniu sankcji na Gelsona Martinsa. Jest to bardzo surowa sankcja. Po raz kolejny potępiamy nieuzasadnione zachowanie swojego piłkarza, ale żałujemy tak długiego zawieszenia dla gracza, który wystąpił w ponad 200 meczach na najwyższym poziomie i nigdy nie miał problemów dyscyplinarnych" - przekazał klub.
Czytaj także:
PKO Ekstrakalsa. Korona zwolniła Mirosława Smyłę! Szykuje się wielki powrót do Kielc
PKO Ekstraklasa. Problemy Lechii Gdańsk. Rafał Wolski rozwiązał kontrakt z winy klubu
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: pomylił futbol z innym sportem? Piłkarz wyrzucony za absurdalny atak na rywala
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)