Górnik wyjedzie do Wisły

Marcin Ziach 16 Lipca 2009, 10:30

Do startu rozgrywek I ligi pozostało niewiele ponad dwa tygodnie. W drużynie Górnika nadal próżno szukać nowych twarzy. Po powrocie rekonwalescentów Marka Krotofila i Damiana Gorawskiego zabrzanie trenują w nieco szerszym składzie, co na pewno trenera Ryszarda Komornickiego nie martwi. Głównym problemem jest jednak fakt, że od czwartku do niedzieli Górnik nie będzie miał gdzie trenować. Na stadionie przy ulicy Roosevelta odbędzie się bowiem spotkanie świadków Jehowy, którzy obiekty wynajęli od miasta.

Aby uniknąć zbędnego zamieszania i zapewnić drużynie spokój działacze Górnika podjęli decyzję, że w czwartek drużyna wyjedzie na kilkudniowe zgrupowanie do Wisły. Tam będzie kontynuować przygotowania do nowego sezonu. W związku z wyjazdem drużyny na niespodziewane wcześniej zgrupowanie odwołany został zapowiadany od dawna mecz sparingowy z Ruchem Radzionków. Zamiast radzionkowskiej drużyny sparingpartnerem Górnika będzie w sobotę Cracovia Kraków. Spotkanie to odbędzie się najprawdopodobniej na neutralnym terenie w Wiśle bądź okolicach.

W środę z zabrzańską drużyną trenował młody pomocnik Szymon Matuszek. Były gracz Realu Madryt C i Jagiellonii Białystok usłyszał jednak od trenera Komornickiego, że ten nie może mu zaproponować oferty kontraktu. - Trener Komornicki powiedział mi, że dopóki nikt Górnika nie opuści klub nie będzie mógł nikogo zakontraktować. O mojej ewentualnej grze w Zabrzu będziemy mogli porozmawiać zimą, ale na razie skupiam się na znalezieniu sobie nowego pracodawcy - powiedział 20-letni zawodnik, który jest wychowankiem WSP Wodzisław Śląski.

Ofert transferowych dla zawodników obecnej kadry Górnika w Zabrzu na razie brak. W chwili obecnej wszystko wskazuje na to, że drużyna z Zabrza w obecnym składzie personalnym przystąpi do inauguracji rozgrywek w I lidze, jaką zaplanowano na pierwszy weekend sierpnia.