Koronawirus. Paolo Maldini uspokoił kibiców. "Nic nam nie jest"

Paolo Maldini i jego syn Daniel są zakażeni koronawirusem. Legenda włoskiego futbolu odezwała się do kibiców, by zapewnić ich, że czują się dobrze i niebawem skończą kwarantannę.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Na zdjęciu od lewej: Paolo Maldini Getty Images / Silvia Lore/NurPhoto / Na zdjęciu od lewej: Paolo Maldini
Paolo Maldini jest w gronie zakażonych koronawirusem. Legendarny piłkarz Milanu miał kontakt z osobą zarażoną, a potem sam zaczął mieć objawy choroby. Testy to potwierdziły i 51-latek obecnie przebywa w kwarantannie.

Zakażony jest także jego 18-letni syn. Kibice martwili się o Maldinich i w sieci wysyłali słowa wsparcia. Paolo w końcu postanowił zabrać głos na Instagramie.

- Tym filmem chciałem podziękować wszystkim osobom, które wspierały nas w mediach społecznościowych oraz troszczyły się o zdrowie moje i mojego syna. Nic nam nie jest i powinniśmy pozbyć się koronawirusa w ciągu tygodnia - mówi Maldini senior.

- Chcę również podziękować wszystkim lekarzom, pielęgniarkom, pracownikom służby zdrowia, strażnikom cywilnym i funkcjonariuszom organów ścigania, którzy w obliczu tej nadzwyczajnej sytuacji zachowują najwyższy profesjonalizm i wykazują się odwagą. Po raz kolejny sprawiacie, że jesteśmy dumni z bycia Włochami - dodał.

Koronawirus. Kolejny piłkarz Sampdorii Genua zakażony. Edgar Barreto z pozytywnym wynikiem >>

Koronawirus. Piłkarze Interu Mediolan uciekają z Włoch >>

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Szalenie trudna sytuacja w światowym sporcie. "Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców, nie ma pieniędzy"


Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×