Koronawirus. PKO Ekstraklasa. Dariusz Żuraw: Drużyną bardziej zarządza teraz lekarz niż ja
Treningi wyłącznie indywidualne, więcej pracy ma teraz klubowy lekarz niż pierwszy szkoleniowiec. Takie realia panują w dobie epidemii korowirusa w Lechu Poznań.
Żuraw uważa, że ubytek formy jego piłkarzy wcale nie musi być duży. - Jeśli przerwa nie potrwa przesadnie długo, to mam nadzieję, że zbyt wiele nie stracimy. Gdyby się jednak przeciągnęła, dyspozycja po powrocie do gry będzie sporą niewiadomą, zwłaszcza że pewnie nie będzie możliwości rozgrywania sparingów. Na razie nie wiemy co się wydarzy i kiedy - czy uda w ogóle dograć sezon. Dużo jest pytań, na które nie mamy odpowiedzi.
Szkoleniowiec "Kolejorza" przyznał, że nie uległ modzie na wracanie do dawnych meczów, co stało się w czasie epidemii dość powszechne. - Odpoczywam od spotkań. W większym stopniu oglądam zawodników, którzy mogliby do nas trafić latem. Pracujemy nad kadrą drużyny, choć nie ma na razie żadnych konkretów - stwierdził.
Według aktualnych ustaleń organizatora rozgrywek, PKO Ekstraklasa jest zawieszona do 26 kwietnia włącznie.
Czytaj także:
Koronawirus. Mickey van der Hart przez tydzień nie opuszczał mieszkania. "Polacy traktują sprawę bardzo poważnie"
[urlz=/pilka-nozna/875716/juz-sie-tym-waszym-nie-bedzie-chcialo-gest-kozakiewicza-zalamany-stawowy-cracovi]"Już się tym waszym nie będzie chciało". Gest Kozakiewicza, załamany Stawowy, Cracovia odarta z marzeń we Wronkach