Nie Juergen Klopp, Pep Guardiola czy Zinedine Zidane są najlepiej opłacanymi trenerami na świecie. Numerem jeden jest Diego Simeone, który zarabia 40,5 mln euro. Drugi na liście jest Antonio Conte (Inter Mediolan) - z 30 mln euro, zaś trzeci Pep Guardiola (Man City) - 27 mln euro.
Z powodu pandemii koronawirusa, wszystkie sumy będą niedługo nieaktualne. Kluby szukają oszczędności na wielu płaszczyznach, a po kieszeni dostaną przede wszystkim piłkarze czy trenerzy. Według "Sunday Express", Simeone podczas kryzysu straci minimum 30 procent swojej pensji.
Cięcia mogą być jeszcze większe, jeśli sytuacja w Hiszpanii diametralnie się nie poprawi. Na Półwyspie Iberyjskim stwierdzono już ponad 72 tysiące zakażeń koronawirusem. Najgorzej pod tym względem jest w Madrycie oraz Katalonii. Mimo to La Liga wierzy, że uda się jej dokończyć sezon.
Przypomnijmy, że wcześniej na duże obcięcia zdecydowano się w FC Barcelona. Rada Dyrektorów podczas wideokonferencji omawiała środki, które należy zastosować, aby zminimalizować kryzys ekonomiczny z powodu pandemii koronawirusa. Piłkarze oraz pracownicy Dumy Katalonii będą musieli zrezygnować z dużej części pieniędzy. Hiszpańskie media informowały nawet o 70 procentach.
Zobacz także: Oficjalnie: Wojciech Szczęsny i spółka zrzekli się czterech pensji. Juventus zaoszczędzi ok. 90 mln euro
Zobacz także: Trener z Małopolski poszedł na wojnę z PZPN. "Tak się nie postępuje z ludźmi. Wypchnięto nas na margines"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Urubko pokazuje, co robić podczas epidemii koronawirusa
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)