Świat w tym momencie jest zajęty zwalczaniem pandemii koronawirusa, ale niektóre kluby już planują letnie zakupy transferowe.
Ostatnio mówiło się o tym, że Portugalczyk Jose Mourinho ma do wydania 140 mln euro na nowych zawodników, a teraz hiszpański "AS" donosi, że Real Madryt ma na celowniku wielki talent z Brazylii.
To 21-letni Igor Gomes. Pomocnik Sao Paulo FC jest uznawany jako wielki talent, niektórzy nazywają go nawet "nowym Kaką".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawa w rodzinie Pogby mogła skończyć się katastrofą
Gomesem interesują się także inne wielkie kluby z Europy - m.in. Ajax Amsterdam, FC Barcelona czy Sevilla FC. Piłkarz ma zapisaną w umowie klauzulę odejścia w wysokości 50 mln euro. To w czasach walki z koronawirusem dla wielu może być kwotą zaporową.
"AS" informuje, że co prawda Real nie wykonał jeszcze żadnego oficjalnego ruchu w tej sprawie, ale i tak jest faworytem do pozyskania 21-letniego pomocnika. Wszystko przez osobę Wagnera Ribeiro, który jest menedżerem Gomesa. To on w przeszłości stał za transferem Robinho do Madrytu.
Zobacz także:
Koronawirus. Premier League chce dokończyć sezon. Pomysł jak w PKO Ekstraklasie
Koronawirus. Gerard Pique dołącza do wielkiej akcji gwiazd. "Musimy być zjednoczeni"