Koronawirus. Premier League chce wznowić rozgrywki na początku maja. Bez kibiców na trybunach

PAP/EPA / KIERAN GALVIN / Na zdjęciu: N'Golo Kante (w środku) oraz Neal Maupay
PAP/EPA / KIERAN GALVIN / Na zdjęciu: N'Golo Kante (w środku) oraz Neal Maupay

Kluby Premier League stracą kilkaset milionów funtów, jeżeli nie dokończą sezonu do 16 lipca. Dlatego trwają prace nad tym, by najdroższa liga świata wróciła na początku maja.

W tym artykule dowiesz się o:

Pandemia koronawirusa sprawiła, że na kluby Premier League padł blady strach. Brytyjskie media już wcześniej informowały, że jeżeli nie uda się dokończyć sezonu, to telewizje posiadające prawa do transmisji mogą nie wypłacić ponad 700 mln funtów.

"Daily Mail" informuje, że sezon musi zostać dograny do 16 lipca, aby kluby nie straciły pieniędzy. Dlatego władze ligi już pracują nad planem, który pozwoli wznowić rywalizację na początku maja.

Jeżeli Premier League wróci w pierwszy weekend maja i nie będzie żadnych komplikacji, to sezon zakończy się 12 lipca, czyli cztery dni przed terminem. W piątek w tej sprawie zostanie zorganizowana telekonferencja z udziałem wszystkich klubów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Rafał Gikiewicz trzyma formę. Trenuje z... psem

Organizator rozgrywek na pewno zaproponuje, aby mecze odbywały się bez udziału publiczności. Kibice będą mogli oglądać swoje drużyny tylko w telewizji.

"Daily Mail" jednak dodaje, że nie wystarczą chęci Premier League i klubów. Zgodę na wznowienie ligi muszą wydać także rząd oraz brytyjskie ministerstwo zdrowia.

Koronawirus. Kluby Premier League dostały wytyczne. Piłkarze mają nie wyjeżdżać z Anglii >>

Koronawirus. Premier League. Rio Ferdinand twierdzi, że sezon powinien być anulowany >>

Komentarze (1)
avatar
Bog Honor Ojczyzna
31.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To świetna wiadomość, nie ma żadnych powodów, żeby odwoływać mecze.