Bunt w Anglii. Piłkarze nie chcą zgodzić się na obniżkę pensji

PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: John Stones (z lewej) oraz Wilfried Zaha (z prawej)
PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: John Stones (z lewej) oraz Wilfried Zaha (z prawej)

Zawodnicy Premier League sprzeciwili się obniżeniu pensji przez kluby. Z powodu pandemii koronawirusa, rozgrywki ligowe w Anglii są zawieszone od 13 marca.

W tym artykule dowiesz się o:

"Jesteśmy świadomi, jaka jest powszechna opinia. Wiemy też, że wiele osób uważa, że to zawodnicy powinni płacić ze swoich wynagrodzeń pracownikom klubów, ale my wychodzimy z założenia, że jeśli klub ma pieniądze, powinien normalnie wypłacać pensje" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez Stowarzyszenie Piłkarzy Zawodowych.

To pierwszy tak mocny głos, który jest przeciwko zmniejszaniu pensji. Z powodu pandemii koronawirusa, kryzys ekonomiczny dotknie wiele drużyn. Jeśli obecny sezon nie zostanie dograny do końca, Premier League może stracić nawet 400 milionów funtów.

Piłkarze w Anglii nie przyjmują jednak tego do wiadomości. Uważają, że kluby w rozgrywkach są na tyle bogate, że bez problemu mogą wypłacić całość pensji.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Radosław Majdan szczerze o obniżkach pensji dla piłkarzy. "Sportowcy nie mają wyjścia. Kluby przestały zarabiać"

Do tej pory żaden zespół Premier League nie zredukował zarobków swoich piłkarzy.
Sytuacja może zmienić się w piątek, kiedy dojdzie do spotkania zawodników z przedstawicielami drużyn. Pomysł jest taki, żeby zamrozić 25 procent kontraktów graczy na czas pandemii koronawirusa. Jeśli rozgrywki zostaną wznowione, zabrane pieniądze zostałyby w całości zwrócone.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w innych krajach. Najlepszy przykład to Włochy, gdzie pandemia koronawirusa wyrządziła największe krzywdy. Piłkarze Juventusu Turyn zrezygnowali z czterech miesięcznych wypłat. Pozwoli to zaoszczędzić gigantyczne pieniądze, nawet 90 mln euro.

Na czasową obniżkę wynagrodzenia zgodzono się także w Hiszpanii czy w Niemczech. Piłkarze Barcelony zgodzili się na obniżkę pensji w wysokości 70 procent, a oprócz tego opłacą także pracowników klubu. W Polsce sprawa nie we wszystkich klubach została już rozwiązana.

Zobacz także: Koronawirus. Reprezentanci specjalnej troski

Zobacz także: Koronawirus. Testy szczepionek w Afryce? Ostra reakcja byłych gwiazd

Komentarze (5)
avatar
vanhorne
4.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
skoro nie chca zgodzic sie na obnizke pensji, to fa powinna wznowic rozgrywki bez udzialu publicznosci, a jesli ktorys odmowi gry, to wstrzymac mu pelna pensje, nie ma pracy nie ma placy 
avatar
Adam Pastusiak
4.04.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kolejny powód, żeby zrewidować zarobki w piłce nożnej i znacznie obniżyć kontrakty! Ludzie tracą pracę, obniża im się wynagrodzenia, a te panienki piszczą, ze mają za mało i nie chcą się zgodzi Czytaj całość
avatar
rano
4.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już nie chodzi o to czy starcza mu na chleb czy nie. Ale jednak zarobki (czywiscie nie wszystkich) Są tak wysokie, że aż absurdalne. Skoro klub stać jest na płacenie tej kwoty. To niech sam się Czytaj całość
avatar
Bartosz Ćwieluch
3.04.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Po prostu należy zbojkotować ligę angielską i tyle, bo za takie pieniądze jak mają to ile rodzin wyżyje nawet po obniżce , należy pokazać im gdzie ich miejsce utrzymują się dzięki nam kibicom : Czytaj całość
avatar
Modafi
3.04.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja pierniczę co za skur...wo z ich strony! Zdecydowana większość z nich zarabiała jak królowie! Cały świat dosięgnął mega kryzys, zwykli ludzie tracą robotę z dnia na dzień, a te ***** biją się Czytaj całość