"Kto nie chciałby grać z Messim?" - pyta retorycznie Alberto Yaque na antenie "Planeta 947", odnosząc się do doniesień na temat transferu Lautaro Martineza do FC Barcelona. Argentyńczyk na Camp Nou miałby zastąpić Luisa Suareza, który ma już na karku 33 lata.
- O meczach w reprezentacji u boku Messiego mówi jako o spełnionym marzeniu. Wyobraź sobie, że w tak młodym wieku grasz dla Argentyny z Messim - podkreśla agent 22-latka. Spośród 17 reprezentacyjnych występów Martinez w siedmiu grał właśnie z zawodnikiem Barcelony.
Jednocześnie Yaque zaprzeczył, jakoby jakiś klub kontaktował się z nim w sprawie transferu Lautaro Martineza. - On sam o tym nie chce mówić. Jest bardzo powściągliwy. Jeśli byśmy spytali go o to, gdzie chce grać, nic by nie powiedział - zapewnił przedstawiciel zawodnika.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 11-latek z Polski robi furorę w Barcelonie. Zobacz piękne gole Michała Żuka
Argentyńczyk ma ważny kontrakt z Interem Mediolan do 2023 roku. - Według mediów dzwonili do mnie z Madrytu, Barcelony, Anglii, ponieważ wszyscy mówią, że Real, Barcelona i Chelsea chcą go, ale okłamałbym was, gdybym powiedział, że coś jest na rzeczy - dodał Yaque.
Według medialnych doniesień, FC Barcelona zamierza zaoferować piłkarzowi kontrakt, dzięki któremu będzie zarabiać 10 mln euro na sezon. Cena za napastnika ma oscylować w granicach 100 mln euro (więcej TUTAJ).
Czytaj też: Koronawirus. Wielkie transfery, które może storpedować pandemia. Kryzys dotknie futbol
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)