O Ferranie Torresie głośno jest od kilku tygodni, bowiem jego umowa z Valencia CF wygasa już 30 czerwca 2021 roku. W najbliższych miesiącach klub będzie miał ostatnią szansę, aby zarobić większe pieniądze na sprzedaży piłkarza.
Do tej pory media donosiły o zainteresowaniu skrzydłowym Realu Madryt, Juventusu i Borussii Dortmund. Na początku marca pojawiły się też informacje o tym, że Torresa w swoich barwach widziałaby FC Barcelona. Priorytetem dla tego klubu jest jednak Neymar.
Torres zdążył już odrzucić dwie oferty przedłużenia kontraktu z Valencii. "Mundo Deportivo" spodziewało się, że zostanie on sprzedany za około 35 milionów euro. Tymczasem, jak poinformował Hector Gomez, Bayern Monachium musiał złożyć ofertę wyższą niż 40 milionów i jest liderem wyścigu po pomocnika.
20-latek rozegrał w tym sezonie 34 spotkania, w których strzelił 5 bramek oraz zaliczył 6 asyst. Torres jest uważany za jednego z najzdolniejszych nastolatków w Europie.
El @FCBayernES es el club que ha presentado la propuesta más fuerte a @FerranTorres20 de todos los que salen en prensa. Ahora la info en @TribunaVCF pic.twitter.com/9SyOmqPMug
— Héctor Gómez (@Generaldepie_) April 22, 2020
Czytaj też:
Koronawirus. UEFA zdecyduje, co z meczem Polski z Holandią
Były klub Roberta Lewandowskiego apeluje do Zbigniewa Bońka. Chodzi o pomoc finansową
ZOBACZ WIDEO: Bogdan Wenta ostrożnie o powrocie Ekstraklasy. "Piłkarze też są narażeni na koronawirusa"