4 maja piłkarze drużyn rywalizujących w Serie A mają wznowić treningi. Te na razie miałyby odbywać się indywidualnie lub w małych grupach, a po dwóch tygodniach byłyby to już normalne treningi. Na początek czerwca planowane są pierwsze ligowe mecze, ale optymizm działaczy studzi minister sportu Vincenzo Spadafora.
Polityk uważa, że powrót Serie A wcale nie jest pewny. - Jesteśmy pod presją, ale protokół medyczny uznano za niewystarczający - powiedział minister sportu, którego cytuje serwis football-italia.net.
- Treningi w sportach drużynowych mają być wznowione od 18 maja, ale tylko wtedy, gdy warunki bezpieczeństwa i ochrony zostaną potwierdzone. Nie chcę nikogo karać, ani spowalniać wznowienia piłkarskich rozgrywek, ale muszą istnieć sztywne i pewne reguły dotyczące bezpieczeństwa sportowców - dodał Spadafora.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Jan Tomaszewski o powrocie PKO Ekstraklasy. "Musimy grać bez publiczności. Kluby nie padną"
Dotychczas przygotowany protokół bezpieczeństwa przez władze włoskiej federacji piłkarskiej został uznany za niewystarczający. - Dopiero po dokonaniu korekt i zaakceptowaniu dokumentu, możemy zdecydować o powrocie piłki nożnej. Czujemy silną presję, by wznowić ligę. Zdajemy sobie sprawę, że świat futbolu zasługuje na szacunek i wsparcie, gdyż jest jednym z największych zasobów gospodarczych w kraju - stwierdził minister sportu.
Sytuacja epidemiczna we Włoszech nie jest łatwa. Co prawda doniesienia z Italii nie są już tak szokujące, jak jeszcze kilka tygodni temu, gdy brakowało respiratorów i sprzętu medycznego. W kraju odnotowano ponad 197 tysięcy przypadków zakażenia. Zmarły 26 644 osoby. Wśród chorych byli piłkarze, w tym Paulo Dybala, Blaise Matuidi i Daniele Rugani z Juventusu Turyn czy Bartosz Bereszyński z Sampdorii Genua.
Spadafora ostrzegł piłkarską federację, że każdy kolejny wykryty przypadek zakażenia koronawirusem u piłkarza oznaczać będzie zakończenie sezonu. - Jest wiele wątpliwości, a sytuacja jest skomplikowana. Niczego nie należy uznawać za coś oczywistego i nie ma pewności, że sezon zostanie wznowiony - stwierdził.
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Zbigniew Boniek: Jeśli nie ruszymy, równie dobrze możemy zamknąć kluby na 2-3 lata
Transfery. Barcelona pyta o Aleksandra Buksę. Interesuje się nim też pięć włoskich klubów