Od drugiego maja mieszkańcy widzą światełko w tunelu. W najbliższych dniach wszyscy przejdą testy na obecność koronawirusa. Jeśli wynik będzie negatywny, powrócą do treningów na obiektach piłkarskich.
Wiadomo już, że Real Madryt uczyni to 11 maja. Dzień wcześniej planuje wrócić FC Barcelona. Oczywiście nadal będą obowiązywały duże obostrzenia. Jak podkreśla "Mundo Deportivo", piłkarze będą ćwiczyć w rękawiczkach i bez kontaktu z kolegami. Dopiero w kolejnych fazach powrócą treningi w małych, a potem większych grupach. Wznowienie Primera Division możliwe będzie najwcześniej w połowie czerwca.
Do momentu zawieszenia sezonu piłkarskiego w Hiszpanii udało się rozegrać 27 z 38 kolejek ligowych. Liderem tabeli pozostaje FC Barcelona (58 pkt), która ma dwa punkty przewagi nad Realem.
Zobacz także: Pożegnanie z Dortmundem. Robert Lewandowski z trudem powstrzymuje łzy
Zobacz także: Polonia Stavanger. Polacy założyli klub w Norwegii