Piłkarze klubów rywalizujących w Bundeslidze przechodzą badania na obecność w ich organizmach koronawirusa. Ligowe rozgrywki wznowione miały być w najbliższy weekend, ale wiadomo, ze do tego nie dojdzie. Obecnie pod uwagę brany jest termin 15-17 maja.
Drużyny już trenują i przygotowują się do tego, by wybiec na boiska. Jednak w do powrotu ligowych rozgrywek w Niemczech sceptycznie nastawiony jest Winfried Schaefer. - Myślę, że powrót jest ważny dla Bundesligi, ale ja w to nie wierzę - powiedział 70-letni szkoleniowiec w rozmowie z "Rheinische Post".
Niemiecka trenerska legenda przywołała przykłady Francuzów, Holendrów i Belgów, którzy zadecydowali o zakończeniu ligowych rozgrywek. We Francji tytuł mistrzowski przyznano Paris Saint-Germain, w Holandii mistrza nie wyłoniono. - W Niemczech w końcu wszystko zakończy się tak samo - dodał.
Schafer w przeszłości pracował jako trener przez dwanaście lat w Karlsruher SC, a następnie był zatrudniony m.in. jako szkoleniowiec VfB Stuttgart czy selekcjoner reprezentacji Kamerunu, Jamajki i Tajlandii. Obecnie jest trenerem dubajskiego FC Baniyas.
Czytaj także:
Ronald Koeman w szpitalu. Selekcjoner reprezentacji Holandii ma problemy z sercem
PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa sama kupiła pierwsze testy. Wiemy, ile to kosztowało
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus przewartościował piłkarskie kontrakty. "Futbol jest przepłacony, ale to prawo rynku"