30 czerwca wygaśnie kontrakt Ola Brynhildsena ze Stabaek FC, dzień później 21-latek oficjalnie zostanie zawodnikiem Molde FK, czyli zespołu znienawidzonego przez kibiców Stabaek FC. Z nowym pracodawcą podpisał 2,5-letni kontrakt.
- Próbowaliśmy go kupić od grudnia 2018 roku. Cieszymy się, że w końcu go pozyskaliśmy. To piłkarz, który pasuje do filozofii budowania naszego składu - cieszy się dyrektor generalny Molde FK Ole Erik Stavrum.
O ile w nowym klubie Brynhildsena zapanowała radość, o tyle już w najbliższym otoczeniu piłkarza o wielkiej radości nie ma mowy. Wszystko przez incydent, do którego doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek.
ZOBACZ WIDEO: Kolejni sportowcy nie chcą trenować w COS-ach. Minister sportu komentuje: Uważam, że część dyscyplin może trenować w domu
Otóż wybór nowego klubu przez Brynhildsena podziałał na kibiców jego obecnej drużyny jak płachta na byka. Sympatycy Stabaek FC, chcąc zemścić się na 21-latku, wywiesili na murze jego domu obraźliwy baner.
"Tu mieszka Judasz" - napisali na płótnie. - Nie rozumiem takiego zachowania. Od wielu miesięcy rozmawialiśmy ze Staebekiem o tym transferze. Ola nie zasłużył na takie potraktowanie - grzmi Stavrum.
Zdjęcie z obraźliwym banerem obiegło norweskie media. O sprawie zrobiło się głośno w całym kraju.
Zobacz też:
Turcja. Koronawirus w klubie Polaków
UEFA rozważa plan Holendrów. Rozgrywki, jakie znamy, wrócą dopiero w sierpniu 2023 roku!