Przypomnijmy, że Salomon Kalou w mediach społecznościowych zamieścił nagranie, na którym nie przestrzegał zasad bezpieczeństwa w związku z koronawirusem. Iworyjczyk m.in. witał się przez podanie ręki i nie zachowywał wymaganego dystansu pomiędzy rozmówcami. Przeczytaj więcej>>>
Napastnik szybko zrozumiał swój błąd i przeprosił klub oraz kibiców za swoją bezmyślność. Kara nie ominęła jednak 34-latka i władze zespołu ze stolicy Niemiec postanowiły zawiesić i wyłączyć piłkarza z treningów. Na tym jednak nie koniec.
Hertha Berlin musi przygotować się na niezapowiedziane kontrole. - Rozmawialiśmy o tym z właściwym departamentem zdrowia dzielnicy Charlottenburg-Wilmersdorf - powiedział Martin Pallgen, rzecznik Departamentu Senatu Berlina w rozmowie z "Kickerem". - To wyraźnie narusza specjalne zezwolenie, które udzieliliśmy na treningi w małej grupie - dodał.
Czytaj także:
Koronawirus i PKO Ekstraklasa. Jagiellonia Białystok już po testach. Nie wszystko jasne
PKO Ekstraklasa. Kluby zachwycone. "Tylko na to czekaliśmy"
ZOBACZ WIDEO: Leeds United przygotowuje się na powrót do gry. "Wszystko musimy dokładnie dokumentować"