Serie A. Przygnębiający początek Eriksena we Włoszech. Chciał prosić kolegów, by u niego przenocowali

Getty Images / Mattia Ozbot/Soccrates / Na zdjęciu: Christian Eriksen
Getty Images / Mattia Ozbot/Soccrates / Na zdjęciu: Christian Eriksen

Nie tak wyobrażał sobie swój początek we Włoszech Christian Eriksen. Piłkarz zmuszony był zamieszkać w kompleksie treningowym Interu, gdzie samotność doskwierała mu tak bardzo, że chciał prosić kolegów, by z nim nocowali.

Erikesn do Interu Mediolan dołączył minionej zimy, kiedy to włoski klub zdecydował się go wykupić za 20 milionów euro. Początek jego przygody z Włochami jest jednak daleki od ideału.

Zawodnik na początku zatrzymał się w hotelu, który został zamknięty z powodu pandemii koronawirusa. Nowym miejscem zamieszkania Duńczyka został ośrodek treningowy Interu.

Jak informują angielskie media, lokalizacja ta niezbyt przypadła do gustu 28-latkowi. Był tak przygnębiony całą sytuacją, że myślał nawet o poproszenie Ashley'a Younga oraz Romelu Lukaku by przenocowali u niego na sofie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: techniczny popis Grosickiego. Boniek skomentował to w swoim stylu

- Myślałem o rozmowie z nimi, ale oni mają rodziny, którymi trzeba się zająć, a 14 dni snu na czyjejś kanapie to za długo - przyznał cytowany przez "The Sun". - Zamiast tego towarzyszył mi szef kuchni i piątka pracowników, którzy postanowili poddać się kwarantannie, by chronić swoje rodziny - dodał.

Dodatkowo, gdy pierwszy raz wybrał się na zakupy, został zatrzymany przez policję w związku z panującymi w kraju restrykcjami. - Policja mnie zatrzymała i moim dość kiepskim włoskim musiałem wyjaśnić, co robię, dokąd zmierzam i dlaczego nie ma mnie w domu - zdradził.

Zawodnik nie miał również zbyt wielu możliwości na podtrzymanie formy. Aby o siebie zadbać biegał codziennie... po klubowym parkingu.

- Nie mogę narzekać, ponieważ dla wielu innych jest to o wiele trudniejszy czas. Jednak różni się tak bardzo od życia, do którego jesteśmy przyzwyczajeni - podkreślił.

Czytaj także:
Serie A. Oficjalnie: w Milanie brak zakażeń. Wszyscy w klubie są zdrowi
Transfery. Miralem Pjanić blisko La Liga. Bardzo chce go FC Barcelona

Komentarze (0)