- Mój ojciec ma astmę. Jeśli miałbym wrócić do gry w Premier League, złapać tego wirusa i przynieść go do domu, byłby to najgorszy z możliwych scenariuszy - mówi Tammy Abraham, cytowany przez "The Sun".
U chorych na astmę ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19 jest zdecydowanie większe niż u osób bez chorób współtowarzyszących. Właśnie dlatego piłkarz Chelsea FC nie chce zbyt wcześnie wracać na boiska Premier League.
- Marzę o wyjściu na boisko, ale zakażenie lub kontakt z kimkolwiek zakażonym to ostatnia rzecz, jakiej potrzebuję. Jeśli powrót na murawę będzie bezpieczny - nie ma problemu. Jeśli nie - poczekajmy - apeluje Abraham.
- Tata chce, bym wrócił na boisko. Powtarza mi: "wiem, że jesteś zmotywowany, gdy będziesz gotowy, daj z siebie wszystko". Jego pełne wsparcie jest dla mnie bardzo ważne, to mój największy fan - przekonuje piłkarz Chelsea, podkreślając, że może zagrać mecz nawet jutro.
Przewidywany termin powrotu sezonu Premier League to 12 czerwca, ale wiele wskazuje na to, że tego dnia nie uda się jednak wznowić rozgrywek.
- Gdy zapadnie decyzja o wznowieniu ligi, nie wiem, co zrobię. Istnieje opcja mieszkania w hotelu, by odizolować się od rodziny - stwierdza Abraham.
Zobacz też:
Jose Mourinho wyśmiał kilku menedżerów Premier League. "Zostańcie w domach i oglądajcie Bundesligę"
Gianluca Vialli żyje w ciągłym lęku. Obawia się nawrotu choroby
ZOBACZ WIDEO: 2. Budnesliga. Piłkarze Dynama Drezno z potwierdzonym koronawirusem. Klub chwilowo poza rozgrywkami!