1 
Dopiero w kwietniu zeszłego roku w nowosądeckim urzędzie miasta powstał Wydział Bezpieczeństwa i Kontroli Wewnętrznej. Urzędnicy zaczęli sprawdzać, w jaki sposób wyciekają pieniądze z programu dotacji dla klubów sportowych. Ustalenia są zaskakujące. Jak przekazał TVP Sport, Okręgowy Związek Piłki Nożnej w Nowym Sączu musi zwrócić 52 tysiące złotych dotacji.
- Zgodnie z decyzjami Zarządu PZPN, OZPN-y na swoich walnych zebraniach delegatów powinny podjąć uchwały o zakończeniu działalności i wykreśleniu z Krajowego Rejestru Sądowego. OZPN Nowy Sącz do tej pory nie dokonał koniecznych zmian w Krajowym Rejestrze Sądowym i formalnie nadal istnieje. Teraz ci sami ludzie w Nowym Sączu, którzy wchodzili w skład Zarządu OZPN są w strukturach MZPN, w ramach podokręgu Nowy Sącz - mówi radny Nowego Sącza, Krzysztof Ziaja, którego cytuje TVP Sport.
Zarzutów jest więcej i dotyczą nieprawidłowego wydatkowania pieniędzy. Ze słów radnego wynika, że środki z dotacji były wypłacane za sprawowanie obsługi medycznej na zawodach i konsultacjach kadry OZPN Nowy Sącz osobie, która nie posiadała odpowiednich uprawnień. Pieniądze szły też na opłacenie sędziego, choć w trakcie kontroli nie udało się potwierdzić daty ani miejsca rozegrania zawodów. Wykryto też wydanie pieniędzy na catering podczas zebrań zarządu. Możliwe jest także sfałszowanie dokumentów. Sprawą zajęła się policja i prokuratura.
Nieprawidłowości dotyczą także nowosądeckich klubów. TVP Sport przywołało przykład uczniowskiego klubu Evan. - Szokujące było to, że z pieniędzy pochodzących z dotacji kupowano m.in. alkohol. Nie wiem, jakie to były kwoty, ale sam fakt jest niewyobrażalnym przejawem bezmyślności - dodał Ziaja.
Czytaj także:
Chorwacja. Potężne trzęsienie ziemi, pandemia koronawirusa. "Przykre przeżycie"
LaLiga. Jesus Gil, Lorenzo Sanz, Ramon Mendoza, Josep Luiz Nunez i Joan Gaspart - galeria hiszpańskich wariatów
ZOBACZ WIDEO: Dosadna opinia na temat startu Bundesligi. "Fatalnie to wygląda"
