Bundesliga. Eintracht Frankfurt powalczy z problemami i z Bayernem Monachium. "Nie będzie miejsca na błędy"

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Adi Huetter
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Adi Huetter

W rundzie jesiennej Eintracht Frankfurt zdemolował Bayern Monachium 5:1. Do rewanżu z mistrzem Niemiec przystąpi po czterech porażkach w Bundeslidze z rzędu.

Pasma niepowodzeń nie udało się przerwać po ponad dwumiesięcznej przerwie w rozgrywkach. Eintracht Frankfurt przegrał 1:3 z Borussią M'gladbach i drużyna, która w dwóch sezonach z rzędu dostała się do Ligi Europy, znalazła się bliżej strefy spadkowej niż miejsc premiowanych awansem do europejskich pucharów. Przed pojedynkiem w stolicy Bawarii jest na 13. miejscu w tabeli Bundesligi.

- Mecz z Borussią pokazał nam, jak dużo trzeba poprawić w naszej grze. Przespaliśmy jego początek, nie byliśmy wystarczająco skoncentrowani i agresywni. W ofensywie musimy grać odważniej. Każdy może używać słowa "kryzys" jak chce, ale rozliczenie nastąpi na koniec sezonu. Nie ma żadnych przeciwwskazań, żebyśmy ponownie zaczęli punktować i odzyskali pewność siebie - mówi Adi Huetter, trener Eintrachtu.

Podopieczni Huettera zmierzą się w sobotę o godzinie 18:30 na wyjeździe z Bayernem Monachium. Bawarczycy są niepokonani od 16 meczów, z których 12 rozegrali w Bundeslidze, a niespełna tydzień temu spokojnie zwyciężyli 2:0 z Unionem Berlin.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Czy mecze piłkarskie są bezpieczne? Specjalista nie ma wątpliwości. "Duńskie badania to potwierdzają"

- Wiemy jak będzie trudno, mimo to chcemy stworzyć atrakcyjne widowisko i osiągnąć lepszy wynik niż w meczu z Borussią. Od samego początku potrzebna jest nam dyscyplina taktyczna i pobudzenie do walki. Nie będzie miejsca na błędy przy takim przeciwniku jak Bayern, dlatego niezbędna jest koncentracja. Zawszę myślę pozytywnie i jestem przekonany, że stać nas na dobry występ - zapewnia Adi Huetter.

W rundzie jesiennej Eintracht zdemolował mistrza Niemiec 5:1 na własnym stadionie, a spektakularna porażka przesądziła o zwolnieniu trenera Niko Kovaca z Bayernu. Jego następcą został Hansi Flick, a od 2 listopada nastroje w obu drużynach znacznie zmieniły się.

- Bayern jest wyraźnym faworytem. To drużyna, która ma wiele wariantów do wykorzystania i silnych jednostek w składzie. Rywale są dobrze zgrani oraz pewni siebie. To najlepsza drużyna w Niemczech. My z kolei musimy zająć się naprawą małych rzeczy, żeby zacząć ponownie punktować - mówi trener Eintrachtu.

Transmisja z meczu w Monachium od godziny 18:30 w Eleven Sports 1.

Czytaj także: Polak pomaga Polakowi. Miroslav Klose będzie trenował Roberta Lewandowskiego

Czytaj także: Kluby oparte na tradycyjnych wartościach najlepiej przejdą przez pandemię

Komentarze (0)