Nie jest tajemnicą, że polskie kluby nie należą do krezusów finansowych. Wpływy z dnia meczowego z hitowych spotkań generują spore przychody, o które można budować budżety na sezon. Lechię Gdańsk można nazwać sporym pechowcem, gdyż tuż przed derbami przerwano rozgrywki i wznowiono je już bez udziału kibiców.
Po awansie Arki Gdynia do najwyższej klasie rozgrywkowej w sezonie 2015/16 w Gdańsku rozegrano trzy mecze derbowe. Najwyższą frekwencję odnotowano 17 kwietnia 2017 roku. Wówczas na Stadion Energę Gdańsk przyszło 28 145 widzów, a Lechia wygrała 2:1.
Pozostałe dwa spotkania w Gdańsku również obejrzało sporo osób. Najmniej, bo 22 871 kibiców przyszło na mecz w Gdańsku 7 kwietnia 2018 roku, kiedy Lechia do przerwy prowadziła 4:0, a ostatecznie wygrała 4:2. W ostatnim meczu, który odbył się w październiku 2018 roku, gdańszczanie zwyciężyli 2:1, na mecz przyszło 25 066 fanów. Za każdym razem blisko kompletu było też na kameralnym obiekcie w Gdyni.
Teraz mecz w Gdańsku rozpocznie się 31 maja o godzinie 17:30. Spragnieni derbowych emocji kibice będą musieli się zadowolić transmisją telewizyjną.
Czytaj także:
Karbownik może zostać w Legii na dłużej
Legia interesuje się Mateuszem Młyńskim
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Czy mecze piłkarskie są bezpieczne? Specjalista nie ma wątpliwości. "Duńskie badania to potwierdzają"