Bundesliga. Robert Lewandowski powalczy o przełamanie. "Zawsze chce trafiać do siatki"

PAP/EPA / Federico Gambarini  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (w środku)
PAP/EPA / Federico Gambarini / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (w środku)

Robert Lewandowski wciąż czeka na pierwszego gola strzelonego Fortunie Duesseldrof. - Zdaje sobie z tego sprawę - podkreśla Hansi Flick. Trener Bayernu Monachium wyjawił też, że wciąż gotowy do gry nie jest jeden z jego kluczowych piłkarzy.

Dotychczasowych meczów z Fortuną Duesseldorf Robert Lewandowski nie może dobrze wspominać. To jedyny klub, grający aktualnie w Bundeslidze, któremu napastnik Bayernu Monachium nie strzelił gola. Jego bilans przeciwko Fortunie to sześć spotkań na wszystkich frontach i dwie asysty.

Polak wie o słabych statystykach w meczach z Fortuną. - Zdaje sobie sprawę, że nie strzelił gola przeciwko ekipie z Duesseldorfu. On zawsze chce trafiać do siatki. Dla nas najważniejsze to być w formie i stwarzać mu szanse - podkreślił na konferencji przedmeczowej trener Hansi Flick.

W 2020 r. Lewandowski tylko w dwóch meczach nie trafiał do siatki - na początku lutego przeciwko RB Lipsk i ostatnio w klasyku z Borussią Dortmund. W pozostałych 9 spotkaniach pokonywał bramkarzy 11 razy. W samej Bundeslidze ma na koncie 27 goli, dzięki czemu przewodzi w klasyfikacji najlepszych strzelców.

Bayern zagra z Fortuną na własnym boisku w sobotę, 30 maja. Początek spotkania zaplanowany jest na godz. 18:30. W zespole Bawarczyków wciąż poza kadrą znajduje się Thiago Alcantara. - Jeszcze nie jest gotowy. Chwilę zajmie jego powrót do gry - dodał Flick.

Przeciwko Fortunie nie zagrają też Niklas Suele, Corentin Tolisso i Philippe Coutinho. - Spośród nich Thiago wróci najszybciej. Zobaczymy jak jego mięśnie będą reagować. Niklas jest na dobrej drodze, ale też musimy sprawdzić, jak poradzi sobie z rytmem. To samo tyczy się Coutinho - podkreślił Flick.

Czytaj też:
-> Bundesliga. Kiedy grają Polacy? Gdzie oglądać mecze z ich udziałem?
-> Bundesliga. Szalony plan na lato Bayernu Monachium. Mogą być ofiarą wczesnego startu ligi

ZOBACZ WIDEO: Znany specjalista ostro o powrocie kibiców na stadiony. "Może nas czekać ogromny wzrost zachorowań"

Komentarze (4)
Jan Kozietulski
30.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Bobek lewaty[...]a - najlepszy napastnik planety Ziemia, wg niejakiego Szmigielskiego (z kościoła wyznawców bobkowych???) - dzisiaj w Przeglądzie Sportowym - i brak gola Bobka lewaty[...]a prz Czytaj całość
avatar
JARASS
29.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Ralph Kopcewicz Nie szafuj swoim rozumkiem Ralph,bo po wpisie widzę,że ci go nie zbywa. 
Ralph Kopcewicz
29.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Lewus walczy o przelamanie......drewna w tartaku....dobijara,zlotowa vel lewatywa..... 
avatar
yes
29.05.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Piłka nożna jest sportem drużynowym... Tym różni się od niektórych dyscyplin, konkurencji, apetytów...