Ostatnia, czwarta runda testów na obecność koronawirusa przeprowadzona wśród członków klubów Premier League obejmowała 1130 osób. Dobre informację są takie, że żadne z badań nie dało wyniku pozytywnego.
"Premier League może potwierdzić, że w czwartek 28 maja i piątek 29 maja 1130 zawodników i pracowników klubów zostało przetestowanych pod kątem COVID-19. Spośród nich żaden nie miał pozytywnego wyniku" - poinformowały władze ligi w oficjalnym oświadczeniu.
Ta wiadomość czyni jeszcze bardziej prawdopodobnym start ligi, który zaplanowano na 17 czerwca. Wcześniej rząd Wielkiej Brytanii zezwolił, by od 1 czerwca na terenie kraju odbywały się wydarzenia sportowe.
ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Simon nie wierzy w reżim sanitarny na stadionach. "Życzę powodzenia temu, kto będzie miał nad tym zapanować"
Wcześniejsze testy wykazały natomiast zakażenie u 12 osób. Władze ligi nie chcą jednak ujawniać, o kogo dokładnie chodziło.
Gorzej wygląda natomiast sytuacja jeżeli chodzi o badania przeprowadzone w The Championship. Spośród zawodników drugiej klasy rozgrywkowej u 10 osób wykryto obecność wirusa. Choć tutaj również dane zakażonych nie zostały podane do publicznej informacji, to wiadomo, że jednym z nich jest członek personelu Cardiff City.
Czytaj także:
Bundesliga. Genialny start Hansiego Flicka. Przebił nawet Guardiolę
Bundesliga. Niemieckie media po meczu w Monachium. "Piorunujący Bayern sprał Fortunę Duesseldorf"