W lipcu ubiegłego roku Atletico Madryt kupiło Kierana Trippiera z Tottenhamu Hotspur. Angielski prawy obrońca szybko wywalczył miejsce w pierwszym składzie. Na początku roku jednak wypadł z gry na kilka tygodni.
Reprezentant Anglii musiał przejść operację pachwiny. W rozmowie z "Daily Mirror" zdradził, że zabieg powinien zostać przeprowadzony znacznie wcześniej. Na to jednak nie zgadzał się Tottenham.
- Teraz czuję się lepszym piłkarzem niż w Tottenhamie. Ostatni sezon był trudny, bo zmagałem się z kontuzjami. Nie jest to wymówka, bo nie chciałem o tym mówić. Przez wiele miesięcy zmagałem się z urazem pachwiny i w końcu musiałem przejść operację w styczniu tego roku - mówi Trippier.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi odpoczął. Wraca w wielkiej formie
- Powinienem przejść zabieg już w poprzednim sezonie, ale pewni ludzie nie chcieli, abym go przeszedł. Było tak dużo ważnych meczów... Nie chcę jednak się w to zagłębiać. Miałem wiele problemów zdrowotnych i walczyłem z kontuzjami - dodaje.
"Koguty" w poprzednim sezonie były rewelacją Ligi Mistrzów i przegrały dopiero w finale. W dodatku klub do samego końca walczył w Premier League o zajęcie czwartego miejsca, by zapewnić sobie udział w kolejnej edycji LM.
Premier League. Kolejny piłkarz okradziony. Stracił pieniądze, biżuterię i koszulki >>
Premier League. Rząd dał zielone światło na powrót do gry >>