Dziennikarz Radia ZET Maciej Bąk podał na Twitterze, że policja wylegitymowała 123 osoby, a trzy zostały zatrzymane. Do tego doszły mandaty, a także wnioski o ukaranie. "To bilans gdańskiej policji po derbach Trójmiasta, które odbyły się... bez kibiców" - poinformował.
Ujawnił również, że do zamieszek z udziałem kibiców doszło w miejscach, gdzie było transmitowane spotkanie Lechia Gdańsk - Arka Gdynia (4:3). Fani mieli odpalać race, a ponadto doszło do napaści na policjanta.
Przypomnijmy, że starcie gdańszczan z gdynianami dostarczyło wielu emocji. Rywalizacja o zwycięstwo toczyła się praktycznie do ostatnich sekund. Ostatecznie punkty zostały w Gdańsku.
ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Simon nie wierzy w reżim sanitarny na stadionach. "Życzę powodzenia temu, kto będzie miał nad tym zapanować"
Wynik niedzielnego meczu w 50. minucie otworzył Flavio Paixao. Dziesięć minut później wyrównał Marko Vejinović. Następnie piłkę do własnej bramki skierował Jarosław Kubicki i mieliśmy 1:2. Później było równie ciekawie. W 76. minucie do remisu doprowadził F. Paixao.
Arka nie zamierzała odpuszczać. W 83. min. po raz drugi na listę strzelców wpisał się Vejinović, tym razem z rzutu karnego. 87. minuta przyniosła natomiast trafienie Łukasza Zwolińskiego na 3:3.
Rezultat remisowy nie utrzymał się nawet przez dziesięć minut. W szóstej minucie doliczonego czasu gry Flavio Paixao zamienił jedenastkę na gola i ustalił w ten sposób wynik spotkania na 4:3. Portugalczyk ustrzelił hattricka, zostając w ten sposób bohaterem drużyny z Gdańska.
Czytaj także:
- Asysty PKO Ekstraklasy: Starzyński dogonił Luquinhasa
- Aż 16 piłkarzy zakażonych koronawirusem w słynnym brazylijskim klubie