PKO Ekstraklasa: Jagiellonia - Wisła P. Iwajło Petew nie patrzy w tabelę. "Skupiam się na każdym kolejnym meczu"
- Musimy zagrać tak jakby to był finał sezonu i zrobić wszystko, by zdobyć trzy punkty. Nie patrzę jednak w tabelę, skupiam się tylko na każdym kolejnym meczu - powiedział Iwajło Petew przed meczem Jagiellonii Białystok z Wisłą Płock.
- Nie myślę o tym starciu w kategorii awansu do grupy mistrzowskiej. Skupiamy się tylko na tym, by zagrać dobrze i zdobyć komplet punktów. Najważniejsze dla nas to być skoncentrowanym i pozostać silnym. Nie ma bowiem czasu na rozpamiętywanie i celebrowanie ostatniego spotkania. Musimy się skupiać na przyszłości - dodał Bułgar.
W meczu z Wisłą Jaga będzie musiała sobie poradzić bez zawieszonego za żółte kartki Tarasa Romanczuka. Gdy poprzednio go zabrakło, to skończyło się gładką porażką (1:3) z Piastem Gliwice. - Straciliśmy go, ale to jest też szansa dla kogoś innego na pokazanie jakości i pomoc drużynie - uspokaja Petew.
ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Simon nie wierzy w reżim sanitarny na stadionach. "Życzę powodzenia temu, kto będzie miał nad tym zapanować"Jagiellonia ma za sobą serię czterech kolejnych meczów bez porażki, a 3 ostatnie zakończyła zwycięstwami. Krytycy zarzucają jednak, że we wszystkich z nich miała dużo szczęścia i równie dobrze wyniki mogły być zupełnie inne. - Jestem świadom statystyk, ale skupiamy się na naszej drużynie. Dokładniej na tym jak chcemy grać i walczyć - podkreśla Petew w powyższej wypowiedzi.
- Uważam, że podczas spotkania z Cracovią drużyna pokazała dobrą grę. Walczyła i myślę, że zasłużyła na 3 punkty. Przeciwko Wiśle postaramy się jednak pokazać jeszcze lepszy projekt niż ostatnio. Choć jeden mecz nic nie znaczy. Chciałbym, aby każdy kolejny był lepszy i lepszy - dodał 44-latek.
Ewentualne zwycięstwo z Wisłą może jeszcze bardziej przybliżyć Jagę do zespołów, które walczą obecnie o podium. Porażka może natomiast skutkować trudną rywalizacją o utrzymanie miejsca, które gwarantuje grę w grupie mistrzowskiej. - Musimy zagrać tak jakby to był finał sezonu i zrobić wszystko, by zdobyć trzy punkty. Nie patrzę jednak w tabelę, skupiam się tylko na każdym kolejnym meczu - zaznaczył Petew.