Fortuna I liga. Stal - Puszcza: zawód w Mielcu

Newspix / Karol Słomka / Na zdjęciu: Michal Klec (z prawej) i Andreja Prokić (z lewej)
Newspix / Karol Słomka / Na zdjęciu: Michal Klec (z prawej) i Andreja Prokić (z lewej)

Walcząca o awans do PKO Ekstraklasy Stal Mielec zgubiła dwa punkty. 3. zespół Fortuna I ligi bezbramkowo zremisował na własnym stadionie z walczącą o utrzymanie Puszczą Niepołomice.

Stal Mielec marzy o bezpośrednim awansie do PKO Ekstraklasy. Z kolei Puszcza pragnie jak najszybciej zapewnić sobie ligowy byt. Obu drużynom do realizacji założonych celów jeszcze sporo brakuje.

W premierowej odsłonie zespoły stworzyły ciekawe widowisko. Puszcza wyszła na mecz bez kompleksów wobec wyżej notowanego rywala. Goście gola mogli zdobyć już w 6. minucie. Wówczas po strzale Wiktora Żytka piłka odbiła się od obrońcy i przeszła tuż obok słupka.

Osiem minut później kolejna próba niepołomiczan. Tym razem uderzenie Bartosza Żurka obronił Jakub Wrąbel. Golkiper Stali popisał się świetną interwencją w 23. minucie, kiedy obronił uderzenie Jewhena Radionowa.

ZOBACZ WIDEO: Zrobimy sobie w Polsce "drugie Bergamo"? "We Włoszech wszystko zaczęło się od meczu piłki nożnej!"

Stal na pierwszą groźniejszą okazję musiała czekać do 30. minuty. Wówczas strzelał z rzutu wolnego Szymon Stasik, ale Karola Niemczyckiego nie zaskoczył. Sześć minut później gola dla mielczan powinien zdobyć Grzegorz Tomasiewicz. Atomowy strzał pomocnika zatrzymał się na poprzeczce bramki Puszczy.

Na kolejne okazje musieliśmy czekać do zmiany stron. W 51. minucie gola dla Stali mógł zdobyć Tomasiewicz. Strzał zawodnika z Mielca w ostatnim momencie zablokował obrońca. Jeszcze lepszą okazję w 60. minucie miał Maciej Urbańczyk. Po uderzeniu z rzutu wolnego Bartosza Nowaka bramkarz odbił piłkę, a dobitka Urbańczyka nie wpadła do siatki. Urazu przy interwencji doznał jeszcze Niemczycki, ale dość szybko pozbierał się.

Mielczanie przeważali, ale stwarzali sobie niewiele okazji bramkowych. To Puszcza mogła zdobyć gola. Kwadrans przed końcem strzał Żytka poszybował tuż obok bramki strzeżonej przez Wrąbla.

Stal do końca starała się zdobyć zwycięską bramkę, ale nie udało jej się to. Mielczanie po trwającej kolejce mogą stracić dystans do prowadzącej dwójki, czyli Podbeskidzia Bielsko-Biała i Warty Poznań.

Stal Mielec - Puszcza Niepołomice 0:0

Składy:

Stal Mielec: Jakub Wrąbel - Krystian Getinger, Mateusz Bodzioch, Mateusz Żyro, Szymon Stasik (87' Bartlomiej Kielbasa), Andreja Prokić, Grzegorz Tomasiewicz, Maciej Domański (59' Bartosz Nowak), Maciej Urbańczyk, Mateusz Mak, Robert Dadok (46' Michał Żyro).

Puszcza Niepołomice: Karol Niemczycki - Erik Cikos, Konrad Stępień, Michał Mikołajczyk, Bartosz Żurek (66' Maksymilian Sitek), Hubert Tomalski (90+1' Marcin Orłowski), Jakub Serafin, Marcin Stefanik, Michal Klec (63' Jakub Bąk), Wiktor Żytek, Jewhen Radionow.

Żółte kartki: Mateusz Żyro, Stasik, Prokić (Stal) oraz Serafin, Tomalski, Żurek (Puszcza).

Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin).

Czytaj także:
Fortuna I liga: GKS Tychy dopadł Zagłębie Sosnowiec. Wykorzystał ostatnią szansę na wyrównanie
PKO Ekstraklasa. Radomiak chce grać na stadionie Legii Warszawa

Komentarze (1)
avatar
jonny
6.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mielec bez szans na awans.Bez prawdziwego napastnika trudno myśleć o wygrywaniu i to nie pierwszy taki sezon.Zmieniają za to prezesów, tyle że oni awansu nie dadzą.