35-letni piłkarz i jego partnerka weekend spędzili w Portugalii. Tym razem nie wyjechali na Maderę, gdzie przebywali w czasie kwarantanny, ale do ekskluzywnego kurortu Cascais pod Lizboną, który jest jedną z najdroższych miejsc w całej Portugalii. To właśnie tam Cristiano Ronaldo ma osiąść po zakończeniu kariery.
Gdy właścicielka restauracji ze świeżymi rybami opublikowała w sieci selfie z Cristiano Ronaldo, wiadomo było, gdzie piłkarz spędza czas. "Rzadko publikuje zdjęcia z klientami, ale wybaczcie mi: ten człowiek jest moim idolem" - napisała na Instagramie.
Jak relacjonuje "The Sun", Ronaldo i Georgina Rodriguez wybrali się też na budowę domu w dzielnicy Quinta da Marinha. Portugalczyk miał wydać ponad 7 milionów funtów na ten cel. Właśnie rozpoczęły się prace budowlane rezydencji, która ma być kolejnym dodatkiem do imperium nieruchomości gwiazdy futbolu.
Angielski tabloid sugeruje, że Ronaldo właśnie tam przeprowadzi się, gdy przejdzie na emeryturę. Quinta da Marinha znajduje się pół godziny drogi od lotniska w Lizbonie. Po krótkim pobycie w Portugalii para wróciła do Włoch, a piłkarz Juventusu przygotowuje się do wznowienia rozgrywek.
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Wisła Kraków - Raków Częstochowa. Jakub Błaszczykowski, czyli filantrop klubom
Transfery. Sławomir Peszko może trafić do "okręgówki". Wieczysta Kraków negocjuje z byłym reprezentantem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowita metamorfoza byłej pływaczki. Internauci są zachwyceni