Bundesliga. Lewandowski i Mueller pauzują. Hansi Flick ma twardy orzech do zgryzienia

Getty Images /  M. Donato/FC Bayern / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / M. Donato/FC Bayern / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Z powodu przekroczenia limitu żółtych kartek Robert Lewandowski i Thomas Mueller opuszczą mecz Bayernu Monachium z Borussią Moenchengladbach. Trenera Hansiego Flicka czeka trudne zadanie przy ustalaniu składu.

Podczas meczu 30. kolejki Bundesligi, w którym Bayern Monachium mierzył się na wyjeździe z Bayerem 04 Leverkusen (4:2), żółte kartki obejrzeli Robert Lewandowski i Thomas Mueller.

Zarówno jeden, jak i drugi, przekroczyli limit, wobec czego będą musieli pauzować w najbliższym spotkaniu ligowym z Borussią Moenchengladbach. Mecz ten odbędzie się w najbliższą sobotę, 13 czerwca o godz. 18:30.

Brak Lewandowskiego i Muellera sprawia, że trener Hansi Flick będzie musiał tymczasowo odmienić swoją formację ofensywną.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Barcelona pokazała niesamowite nagranie. Zobacz, co wyczynia ten dzieciak!

- Akceptujemy wszystko. Zobaczymy dwóch innych graczy przeciwko Borussii Moenchengladbach, co również jest dobre - powiedział Flick w rozmowie z "Abendzeitung Muenchen".

Niemieccy dziennikarze podkreślają, że w odwodzie pozostaje chociażby Joshua Zirkzee, który zaliczył udane występy przeciwko TSG 1899 Hoffenheim (6:0) i FC Augsburg (2:0).

W kadrze znajduje się także Serge Gnabry. Jego występ stoi jednak pod znakiem zapytania, bo we wtorek doznał kontuzji pleców.

Za Muellera prawdopodobnie wskoczy natomiast Thiago Alcantara. Z powodu kontuzji niedostępni są bowiem Philippe Coutinho i Corentin Tolisso, a Michael Cuisance ostatnio odpoczywał z powodu infekcji żołądkowo-jelitowej. Hansiego Flicka czeka zatem trudne zadanie.

Czytaj także:
Transfery. Robert Lewandowski za Sergio Aguero w Manchesterze City? Były piłkarz komentuje
Kibic na podnośniku oglądał mecz Śląska Wrocław. "Chciałem zwrócić uwagę na nasz problem"

Komentarze (1)
avatar
zendo
12.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Rekordu Millera nie pobije żaden obcokrajowiec. Nigdy, o to zadbają sami Niemcy. Gdyby Lewandowski zagroził rekordowi to posypały by się na niego żółte i czerwone kartki. ostatecznie nie otrzym Czytaj całość