PKO Ekstraklasa. Koniec problemów finansowych Lechii? Podwyższono kapitał klubu o 39 milionów złotych

PAP / Adam Warżawa  / Na zdjęciu: Flavio Paixao (z lewej) i Milan Dimun (z prawej)
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Flavio Paixao (z lewej) i Milan Dimun (z prawej)

Przez ostatnie lata trwało przeciąganie liny pomiędzy akcjonariuszami Lechii Gdańsk. W końcu doszło do porozumienia. Przegłosowano dwie przełomowe uchwały, na mocy których podwyższony został kapitał o 39 milionów złotych.

Przez długi czas Lechia Gdańsk miała kapitał zakładowy wynoszący zaledwie 1,5 miliona złotych. Podczas Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy, podjęli oni decyzję o podwyższeniu kapitału o 39 milionów złotych, do 40,5 miliona. Ma to poprawić sytuację finansową klubu.

- To przełomowa zmiana, która z jednej strony ma na celu stabilizację finansową klubu, z drugiej potwierdzenie, że akcjonariusze mniejszościowi niezależnie od wielkości pakietu akcji mają zagwarantowane swoje prawa. Wierzę, że w kolejnych miesiącach będziemy konsekwentnie dalej realizować nasz plan na czas COVID-19, który przyjęliśmy wcześniej. Dzięki odpowiedzialnym decyzjom obydwu stron Lechia Gdańsk zmierza w stronę stabilizacji, co mam nadzieję, że przełoży się na kolejne sukcesy sportowe - powiedział Adam Mandziara, prezes Lechii.

Ponadto zmieniono w statucie klubu kwestie gwarantujące ochronę interesów i praw akcjonariuszy mniejszościowych. Potwierdzono, że właściciel większościowy nie może zmienić siedziby, barw oraz herbu klubu bez ich zgody.

- Po wielu latach, kolejnych opiniach prawnych i rozmowach pomiędzy akcjonariuszami mniejszościowymi i większościowym doszliśmy do konsensu. Najważniejsze dla kibiców kwestie zostały nam zagwarantowane statutowo, a dzięki podjętym dzisiaj uchwałom jest szansa, że sytuacja finansowa zmieni się na korzyść klubu - podkreślił wiceprezes Lechii Piotr Zejer, reprezentujący akcjonariuszy mniejszościowych.

W ostatnich latach dużo mówiło się o problemach finansowych klubu. Akcjonariusz większościowy wielokrotnie podkreślał, że problemem związanym z brakiem możliwości dokapitalizowania klubu jest właśnie jego statut. Działacze klubu otrzymali co chcieli, teraz muszą mocno pracować nad odzyskaniem zaufania środowiska.

Czytaj także: 
Symulacja rundy finałowej PKO Ekstraklasy 
Kibice przyszli zmotywować piłkarzy ŁKS-u Łódź

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Barcelona pokazała niesamowite nagranie. Zobacz, co wyczynia ten dzieciak!

Źródło artykułu: