Marko Vesović nie dokończył niedzielnego spotkania Legii Warszawa ze Śląskiem Wrocław (2:0). Prawy obrońca tuż przed przerwą niefortunnie upadł na murawę i w drugiej połowie na boisku pojawił się Paweł Stolarski. Po spotkaniu trener Aleksandar Vuković był zmartwiony sytuacją Vesovicia.
- Wydaje mi się, że Vesović nie zagra do końca sezonu. To duża strata dla nas - mówił szkoleniowiec Legii.
We wtorek potwierdził się jeszcze gorszy scenariusz niż początkowo zakładano. Według Legia.net, badania wykazały, że Marko Vesović ma zerwane więzadło krzyżowe i boczne w kolanie. Czeka go rekonstrukcja, a następnie rehabilitacja. W tym roku 28-latek nie pojawi się już na boiskach PKO Ekstraklasy.
Kontrakt Vesovicia obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku. W tym sezonie rozegrał 31 meczów, w których strzelił jedną bramkę oraz zaliczył 8 asyst.
Na dokładną diagnozę czeka także Vamara Sanogo, który niedawno wrócił po 10-miesięcznej przerwie związanej z kontuzją kolana. Według wstępnej diagnozy, zerwał ścięgno Achillesa, co oznaczałoby... półroczną przerwę w grze.
Zobacz także: Michał Karbownik na okładce gazety. Sporting chce gracza Legii!
Zobacz także: Wielkie kluby chcą Arkadiusza Milika. Polak może opuścić Serie A
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Grzegorz Krychowiak: Jeżdżę na trening z uśmiechem na twarzy