Serie A. Hellas - Napoli. Milik z najwyższymi notami w zespole. Przyzwoity Zieliński

Getty Images / SSC NAPOLI/SSC NAPOLI  / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Getty Images / SSC NAPOLI/SSC NAPOLI / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Arkadiusz Milik wpisał się na listę strzelców, czym znacząco pomógł SSC Napoli w odniesieniu wyjazdowego zwycięstwa nad Hellasem Werona (2:0). Przyzwoicie spisał się także Piotr Zieliński.

Arkadiusz Milik wrócił do podstawowego składu, strzelił swoją 10. bramkę w rozgrywkach i pomógł SSC Napoli w odniesieniu cennego zwycięstwa. Jego dobra postawa nie umknęła uwadze włoskich dziennikarzy.

Portal calciomercato.it przyznał mu notę 7 (w skali 1-10, gdzie 10 - najlepiej), co było najwyższą oceną w zespole. "Choć znajduje się w centrum plotek transferowych, wypracował sporo sytuacji. Strzelił także ważną bramkę" - czytamy w uzasadnieniu.

"Szóstkę" otrzymał natomiast Piotr Zieliński. "Bardzo aktywny w pierwszej połowie, ustawiony nietypowo po prawej stronie. W drugiej połowie stracił nieco sił, prawdopodobnie nie z powodu zmiany pozycji" - ocenili dziennikarze.

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Grzegorz Krychowiak: Jeżdżę na trening z uśmiechem na twarzy

Podobnie graczy z Neapolu ocenili dziennikarze calcionapoli1926.it. Arkadiusz Milik dostał notę 7 [najwyższą w zespole - dop. MK], natomiast Piotr Zieliński 6,5.

Na 6,5 grę Milika ocenił portal stadiosport.it. "Przy bramce na 0:1 obrońca Hellasu za nim nie nadążył, a on bez przeszkód wyprowadził zespół na prowadzenie" - czytamy.

Znacznie surowiej oceniono Piotra Zielińskiego, którego umieszczono w gronie trzech najsłabszych graczy SSC Napoli z notą 5. "Mógł zrobić więcej w drugiej połowie" - oceniono.

SSC Napoli zajmuje aktualnie 6. miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 42 punktów. Do prowadzącego Juventusu podopieczni Gennaro Gattuso tracą 24 "oczka".

Czytaj także:
Premier League. Kasper Schmeichel uratował remis Leicester City z Brighton
Serie A: Cagliari Calcio pokonało SPAL. Sebastian Walukiewicz zadowolony, Thiago Cionek i Arkadiusz Reca rozczarowani

Komentarze (0)