Z powodu pandemii koronawirusa na razie stadiony w Anglii są zamknięte dla kibiców.
Klub Leeds United zdecydował się dać namiastkę swoim fanom przebywania na trybunach. Każdy kibic drużyny, w której na co dzień gra Mateusz Klich, za niespełna 120 złotych mógł wykupić sobie "tekturowe miejsce" na stadionie na sobotni mecz z Fulham FC.
Klub już na kilka dni przed meczem zaczął ustawiać tekturowe zdjęcia kibiców na trybunach. Doszło jednak do wpadki. Wśród fanów pojawiła się fotografia... Osamy bin Ladena, byłego przywódcy Al-Kai'dy, który odpowiadał za zamach terrorystyczny na World Trade Center (11 września 2001 roku).
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Nieodpowiedzialne zachowanie kibiców Legii. Minister Szumowski zabrał głos
W mediach społecznościowych rozpętała się burza. Kibice Leeds nie mogli uwierzyć, że doszło do takiej wpadki. Rzecznik klubu poinformował, że podobizna bin Ladena, zabitego 1 maja 2011 roku w trakcie ataku przeprowadzonego przez CIA, została szybko usunięta.
Przed sobotnim meczem z Fulham na stadionie (godz. 16:00) wszystkie fotografie z kibicami zostaną jeszcze sprawdzone, tak żeby taka wpadka jak z bin Ladenem już się nie powtórzyła.
Zobacz zdjęcie Osamy bin Ladena na trybunach stadionu Leeds United:
The cardboard cutout of former al-Qaeda leader Osama Bin Laden was sat amongst Leeds supporters in the Elland Road stand. https://t.co/Vy2hgkq6fZ
— SPORTbible (@sportbible) June 24, 2020
Czytaj także:
Tak Adam Małysz pociesza się na kwarantannie. To zdjęcie napawa go optymizmem
Mirko Antonucci wyrzucony z klubu. Powodem filmik z uroczą partnerką