PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa może zostać mistrzem już w niedzielę. Policja przygotowana na tłumy kibiców

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: kibice Legii Warszawa podczas meczu grupy mistrzowskiej piłkarskiej Ekstraklasy ze Śląskiem Wrocław
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: kibice Legii Warszawa podczas meczu grupy mistrzowskiej piłkarskiej Ekstraklasy ze Śląskiem Wrocław

Legia Warszawa już w niedzielę może zostać mistrzem Polski, a kibice mogą tłumnie wyjść na ulice i świętować tytuł. Policja szykuje się na ten scenariusz.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nie pierwszy raz mamy do czynienia z taką sytuacją. Przygotowujemy się bez względu na to, czy ktoś zgłosi takie zgromadzenie do władz Warszawy. Ale jest za wcześnie, by mówić o szczegółach tego zabezpieczenia - mówi nam nadkom. Robert Szumiata z Komendy Rejonowej Policji Warszawa-Śródmieście.

Po roku przerwy wojskowi znowu mogą zostać mistrzami kraju. Tytuł mogą odzyskać już w ten weekend. Wystarczy, że w sobotę wygrają z Piastem Gliwice, a w niedzielę Lech Poznań nie pokona Śląska Wrocław. To doskonała okazja do świętowania dla wielu warszawskich kibiców.

Dwa lata temu, gdy ważyły się losy mistrzostwa Polski, Legia Warszawa zgłosiła zgromadzenie aż na 30 tysięcy i szykowała ogromną fetę z kibicami. Zaraz po decydującym meczu tysiące sympatyków spontanicznie zebrało się na placu Zamkowym, by świętować wygranie ligi. Fetę powtórzyli dzień później, kiedy dołączyli do nich piłkarze i pozostali przedstawiciele klubu. Jednak tym razem okoliczności są inne.

Feta kibiców Legii na placu Zamkowym w 2018 roku. (fot. Mateusz Czarnecki/WP Sportowe Fakty)
Feta kibiców Legii na placu Zamkowym w 2018 roku. (fot. Mateusz Czarnecki/WP Sportowe Fakty)

Polska cały czas walczy z pandemią koronawirusa. Od marca potwierdzono ponad 33 tysiące zakażeń i 1412 zgonów w wyniku choroby COVID-19. W związku z tym obowiązuje zakaz zgromadzeń powyżej 150 osób.

Dlatego Legia w tym roku nie planuje oficjalnej fety z kibicami na warszawskiej starówce. Jak się dowiedzieliśmy, klub cały czas zastanawia się nad tym, jak uczcić ewentualny tytuł razem z kibicami.

Jednak fani w niedzielę mogą spontanicznie się zorganizować i wyjść pod kolumnę Zygmunta III Wazy, tak jak w 2018 roku, gdy wieczorem zaraz po kluczowym spotkaniu zablokowali plac. Policja jest na to przygotowana. Z kolei władze miasta nie przekazały nam jeszcze pełnej odpowiedzi i odesłały do wykazu zgłoszeń dotyczących zgromadzeń publicznym w Biuletynie Informacji Publicznej.

Sobotni mecz 33. kolejki PKO Ekstraklasy Legia-Piast rozpocznie się o godz. 17:30. Z kolei w niedzielę o godz. 15 Lech przystąpi do wyjazdowego starcia ze Śląskiem.

Piłka wodna i małe kino. Pierwszy turniej piłki amatorskiej w czasach pandemii

Clemens Toennies - wybryki mięsnego barona

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Nieodpowiedzialne zachowanie kibiców Legii. Minister Szumowski zabrał głos

Źródło artykułu: