Pandemia koronawirusa, która wymusiła przerwanie rozgrywek piłkarskich na całym świecie sprawiła, że aktualnie, większość lig chcąc dokończyć sezon, rozgrywa spotkania w iście zawrotnym tempie.
Większość federacji zdecydowała się zezwolić nawet trenerom na przeprowadzanie pięciu zmian w meczach, aby piłkarze mieli większe możliwości odpoczynku.
11 czerwca do gry wrócono także w Hiszpanii. Real Madryt swój pierwszy mecz rozegrał jednak dopiero trzy dni później. Od tamtej pory, w przeciągu 10 dni "Królewscy" zagrali aż cztery spotkania! (kolejno: z Eibarem 3:1, z Valencią 3:0, z Realem Sociedad 2:1 oraz z Mallorcą 2:0).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!
Zinedine Zidane, co oczywiste, aby zminimalizować ryzyko kontuzji i przemęczenia piłkarzy, dość mocno rotował składem. Nawet jeżeli ktoś wychodził zawsze w podstawowym składzie (Benzema, Ramos, Carvajal), to był zmieniany w trakcie meczu.
Wyjątkiem jest natomiast Raphael Varane. Francuski obrońca, jako jedyny piłkarz z pola (takim samym wyczynem pochwalić może się Thibaut Courtois) wystąpił we wszystkich czterech spotkaniach grając w nich od pierwszego do ostatniego gwizdka.
W całym sezonie natomiast, jedynym piłkarzem w kadrze Realu, który rozegrał więcej minut, jest Casemiro (3 390 do 3 360).
Czytaj także:
- PKO Ekstraklasa. Oficjalnie: Ivan Obradović odchodzi z Legii. Kontrakt został rozwiązany
- PKO Ekstraklasa: Legia - Piast. Aleksandar Vuković stracił przed hitem wszystkich napastników
Ważniejszym piłkarzem dla Realu Madryt jest: 
na Instagramie 
na Facebooku 
