Bundesliga. Niemcy zachwyceni Robertem Lewandowskim. "Nigdy nie ma dość"

PAP/EPA / Stuart Franklin / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (z prawej)
PAP/EPA / Stuart Franklin / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (z prawej)

"Lewandowski nigdy nie jest zmęczony. Jego głód goli jest nieskończony" - piszą niemieckie media o Robercie Lewandowskim, który piąty raz sięgnął po koronę króla strzelców Bundesligi.

W sobotę zakończył się sezon Bundesligi 2019/2020. W ostatnim meczu Bayern Monachium pokonał na wyjeździe VfL Wolfsburg 4:0, a kolejną bramkę do swojego imponującego dorobku dołożył Robert Lewandowski.

Polski napastnik zdobył w tym sezonie ligi niemieckiej 34 bramki, co jest jego osobistym rekordem. W historii rozgrywek lepszym dorobkiem może pochwalić się jedynie legendarny Gerd Mueller.

"Gole, gole i jeszcze raz gole. Lewandowski nigdy nie ma dość" - podkreśla "Kicker". Znany niemiecki magazyn przypomina, że kapitan reprezentacji Polski od sezonu 2013/2014 wygrał statuetkę dla najlepszego strzelca aż 5 razy. Jego passę przerywali jedynie dwaj piłkarze - Alexander Meier (w sezonie 2014/2015) i Pierre-Emerick Aubameyang (2016/2017). W obu przypadkach Lewandowski plasował się tuż za plecami liderów.

W tym sezonie Lewandowski aż o 6 goli wyprzedził drugiego w klasyfikacji strzelców Timo Wernera z RB Lipsk. Trzeci Jadon Sancho ma na koncie o 17 bramek mniej od Polaka! "Są strzelcy bramek, a przed nimi jest jeszcze Lewandowski. Gwiazda Bayernu jest teraz także łowcą rekordów, co jest jego pracą na pół etatu" - czytamy na "SportBuzzer".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!

Okazuje się, że Lewandowski jest drugim piłkarzem, który trzeci raz z rzędu sięgnął po koronę strzelców Bundesligi. Wcześniej dokonał tego wspomniany Gerd Mueller. Więcej o ostatnich rekordach Polaka przeczytasz TUTAJ. "Lewandowski nigdy nie jest zmęczony. Jego głód goli jest nieskończony" - dodano w "SportBuzzer".

Lewandowski w Bundeslidze gra od 2010 roku. Przez pierwsze cztery lata reprezentował barwy Borussii Dortmund, a następnie przeszedł na zasadzie wolnego transferu do Bayernu. Od tego czasu Bawarczycy za każdym razem sięgali po mistrzostwo kraju.

Bilans "Lewego" w Bundeslidze jest imponujący. W 321 ligowych spotkaniach zdobył aż 236 goli. W klasyfikacji wszechczasów wyprzedza go jedynie dwóch Niemców - Klaus Fischer (268 bramek) i Gerd Mueller (365). Polak ma duże szanse na wskoczenie na pozycję wicelidera. Przed rokiem podpisał nowy kontrakt z Bayernem do końca czerwca 2023 roku.

Dla Bayernu aktualny sezon jeszcze się nie skończył. 4 lipca Bawarczycy zagrają w finale Pucharu Niemiec z Bayerem Leverkusen. Do tego w sierpniu wznowione zostaną rozgrywki Ligi Mistrzów. Lewandowskiego i spółkę czeka jeszcze rewanżowy mecz 1/8 finału z Chelsea. W pierwszym spotkaniu Bawarczycy wygrali aż 3:0.

Zobacz teżBundesliga. Robert Lewandowski wstawił zdjęcia z szatni. "Najpiękniejsze chwile dopiero nadejdą"

Komentarze (10)
avatar
kilofon
28.06.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
"Pieją z zachwytu" No weź sie juz gościu nie wygłupiaj... Co ty piszesz?? Co bedzie nastepne? "Sikają w spodnie"????? Dno 
avatar
mattii
28.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co oni teraz tacy do rany przyłóż? Boją się,że Robert ich pogoni? 
kurad
28.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Niemiecka Armata ! A co oprócz Niemiec ? Nic ! Poza Niemcami ta Armata nic nie znaczy i nie istnieje ! Kopaczyna nie ma żadnego tytułu i nawet nie wygrał żadnego plebiscytu ! 
Jan Kozietulski
28.06.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Do słynnego "Jim Di Griz": Patrząc na Twój wizerunek internetowy, patrz niżej, to Tobie bliżej do .....LGBT niż mi, heteroseksualiście. Łapie, czy za szybko? 
Jan Kozietulski
28.06.2020
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
"Nigdy nie ma dość". Skrajnie chciwy. Prawda Bobka lewaty[...]a.