Górnik Zabrze przed tym spotkaniem miał już zapewnione utrzymanie w PKO Ekstraklasie, ale nie zamierzał odpuszczać ostatnich meczów sezonu. Trener Marcin Brosz wystawił podobny skład jak w poprzednich spotkaniach i chciał zagrać dla kibiców. To właśnie dzięki dobrej grze w Zabrzu, Górnik tak szybko zapewnił sobie utrzymanie w elicie.
W tak komfortowej sytuacji nie jest za to Wisła Kraków. Białą Gwiazdę czeka trudna walka o utrzymanie, ale krakowianie doskonale wiedzieli, że jeśli z Zabrza wywiozą komplet punktów, to będą już o krok od zapewnienia sobie ligowego bytu. Jednak w pierwszej połowie to Górnik był stroną dominującą. Wisła oddała tylko jeden strzał i w dodatku straciła Jakuba Błaszczykowskiego, który doznał urazu mięśniowego i w 28. minucie zszedł z boiska.
Do przerwy gole nie padły. Górnik miał więcej okazji do zdobycia gola, ale zabrzanom zabrakło skuteczności. Po przerwie to Wisła była aktywniejsza i szybko zadała pierwszy cios. Kapitalnym podaniem popisał się Rafał Boguski, a akcję skutecznym strzałem wykończył Alon Turgeman.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Ekspert ocenia zachowanie kibiców na trybunach. "Nie chcę nikogo bronić, ale ryzyko zarażenia jest minimalne"
W kolejnych minutach Wisła grała tak, jakby to właśnie ona musiała gonić wynik. Biała Gwiazda atakowała i stwarzała kolejne sytuacje pod bramką Martina Chudego. W 62. minucie powinno być 2:0. Tym razem to Turgeman idealnym podaniem obsłużył Boguskiego, ale jego strzał w świetnym stylu obronił słowacki bramkarz.
Górnik nie był w stanie już odpowiedzieć. Wisła utrzymała korzystny wynik i uciekła od strefy spadkowej na dystans ośmiu punktów. Biała Gwiazda wygrać mogła wyżej, ale Nikola Kuveljić trafił w końcówce w słupek. W ostatnich minutach Wisła musiała bronić się przed atakami rywali, lecz nie dała sobie wydrzeć cennej wygranej.
Górnik Zabrze - Wisła Kraków 0:1 (0:0)
0:1 - Alon Turgeman 47'
Składy:
Górnik Zabrze: Martin Chudy - Stavros Vassilantonopoulos (59' Dariusz Pawłowski), Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Erik Janza - Erik Jirka (79' Adam Ryczkowski), Daniel Ściślak (59' David Kopacz), Filip Bainović, Jesus Jimenez - Giorgos Giakoumakis, Igor Angulo.
Wisła Kraków: Mateusz Lis - Lukas Klemenz, Hebert, Rafał Janicki, Maciej Sadlok - Nikola Kuveljić, Vullnet Basha (90+1' Marcin Wasilewski) - Jakub Błaszczykowski (28' Rafał Boguski), Chuca (67' Georgij Żukow), Mateusz Hołownia - Alon Turgeman.
Żółte kartki: Giorgos Giakoumakis (Górnik Zabrze).
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
Widzów: 4 268.
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Legia remisuje z Piastem w Warszawie i wciąż jest krok od mistrzostwa
Bundesliga. Niemcy zachwyceni Robertem Lewandowskim. "Nigdy nie ma dość"