Po kolejnej stracie punktów przez Barcelonę (2:2 z Atletico) Real był świadomy, że w przypadku wygranej ucieknie mistrzom Hiszpanii na cztery punkty.
Wydawało się, że Królewscy będą chcieli szybko zdobyć gola. W 3. minucie strzelał Karim Benzema, David Soria efektownie obronił.
W kolejnych minutach jednak więcej z gry mieli goście. Thibaut Courtois musiał w kilku sytuacjach udowadniać swój kunszt. Tak było m.in. w 9. minucie, kiedy Belg obronił dość przypadkowy strzał... udem Xabiera Etxeity.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!
Real nie kwapił się do ataku, ale w 23. minucie powinien zdobyć gola. Luka Modrić zagrał na piąty metr, a Vinicius Junior wślizgiem uderzył przy słupku. Soria popisał się świetnym refleksem wybijając piłkę.
Po przerwie na uzupełnienie płynów mecz wyrównał się. Do przerwy piłkarze stworzyli sobie jednak już tylko jedną dogodną okazję. W 36. minucie z kilku metrów uderzał Isco, Soria instynktownie odbił futbolówkę.
Podobnie do pierwszej połowy wyglądała druga. Rozpoczęła się od kartki dla zawodnika gości. W kolejnych minutach przeważali piłkarze Getafe, ale to Real wykreował sobie szansę na gola. W 58. minucie sprzed pola karnego uderzył Modrić, piłka otarła się jeszcze o obrońcę i tuż obok słupka wyszła na rzut rożny.
Getafe swoją okazję miało kilkadziesiąt sekund później. Jaime Mata starał się przelobować Courtoisa, ale pomylił się o pół metra.
Po godzinie gry coraz częściej przy piłce zaczęli utrzymywać się piłkarze lidera La Liga. Jednak nie potrafili stworzyć sobie klarownej okazji na zdobycie niezwykle ważnych trzech punktów.
Decydujący moment spotkania miał miejsce kilkadziesiąt sekund po przerwie na uzupełnienie płynów. W 78. minucie prawą stroną ruszył Dani Carvajal, którego w polu karnym przewrócił Mathias Olivera. Sędzia bez wahania wskazał na rzut karny, który pewnie wykorzystał Sergio Ramos.
Prowadząc Real nie pozwolił gościom na wiele i dowiózł skromną wygraną do końca spotkania. Przewaga Królewskich nad Barceloną wzrosła do czterech punktów.
Real Madryt - Getafe CF 1:0 (0:0)
1:0 - Sergio Ramos (k.) 79'
Składy:
Real Madryt: Thibaut Courtois - Dani Carvajal, Raphael Varane (33' Eder Militao), Sergio Ramos, Ferland Mendy - Luka Modrić (63' Fede Valverde), Casemiro, Toni Kroos - Isco (63' Rodrygo Goes), Karim Benzema (90+2' Mariano Diaz), Vinicius Junior (63' Marco Asensio).
Getafe CF: David Soria - Damian Suarez (75' Jason), Dakonam Ortega, Xabier Etxeita, Mathias Olivera - Allan Nyom, Nemanja Maksimović, David Timor (84' Faycal Fajr), Marco Cucurella (69' Hugo Duro) - Mauro Arambarri (84' Angel Rodriguez) - Jaime Mata (75' Jorge Molina).
Żółte kartki: Carvajal, Ramos, Modrić, Militao (Real) oraz Maksimović, Nyom, Suarez, Mata, Arambarri (Getafe).
Sędzia: Juan Martinez.
* * *
Deportivo Alaves - Granada CF 0:2 (0:1)
0:1 - Cortes 25'
0:2 - Soldado 49'
Valencia CF - Athletic Bilbao 0:2 (0:1)
0:1 - Garcia 13'
0:2 - Garcia 47'
Real Betis - Villarreal CF 0:2 (0:2)
0:1 - Moreno (k.) 7'
0:2 - Moreno 30'
Real Valladolid - Levante UD 0:0
SD Eibar - Osasuna Pampeluna 0:2 (0:1)
0:1 - Garcia 6'
0:2 - Garcia 74'
Real Sociedad - Espanyol Barcelona 2:1 (0:1)
0:1 - Lopez 10'
1:1 - Jose 56'
2:1 - Isak 84'
Czytaj także:
Liga Europy. Wiadomo, co z dwoma meczami 1/8 finału. UEFA zdecydowała
La Liga. Remont nowego Santiago Bernabeu opóźni się o rok. Real Madryt ma problem z wysuwanym boiskiem
[multitable table=1147 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]